Bardzo długo mnie tu nie było, jeszcze nie miałam tak długiej przerwy w blogowaniu i robótkach. Ale jak to w życiu bywa, plany planami a codzienność przebiega własnymi torami. Trzeba czasami wybierać a czasami wybór nie należy do nas. Dużo kłopotów, dużo pracy, nadgodziny i na przyjemności czasu brak. Niemniej jednak zmobilizowałam się i ostatnio wykorzystywałam co do minuty czas na malowanie bombek.
Dzisiaj pierwsze są już gotowe . Spodobał mi się papier ryżowy z małymi motywami świątecznymi, chciałam poczynić więcej bombek z tym motywem ale starczyło czasu na dwie.
Z tego miejsca chciałam podziękować wszystkim tym którzy na mojego bloga zaglądali pomimo że nic się na nim nie działo, ślicznie dziękuję.
Przepraszam jednocześnie za brak odpowiedzi z mojej strony na wpisy i meile, proszę mi wierzyć że nie zaglądałam , bardziej tłumaczę zmęczeniem niż brakiem czasu choć i to drugie biorę też pod uwagę. Przepraszam i proszę nie obrażajcie się na mnie za to. Obiecuję ciągle że nadrobię ale jest to nie możliwe. Udało mi się odpowiedzieć na meile pocztowe i tyle. Perspektyw na to że się coś zmieni nie ma póki co,ale bombki jeszcze będą.
Bombki wyszły cudnie;). Życzę Ci więcej wolnego czasu:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te z ostrokrzewem. :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńBombki są przepiękne! A brak czasu...jakże ja to rozumiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBombeczki śliczne! A Ty nie przepraszaj tylko nabieraj sił. Teraz taki okres, że dużo roboty a na dodatek dużo chorób. Ja też już padam i chyba także muszę sobie zrobić przerwę. Trzymaj się Kochana!
OdpowiedzUsuńPiękne bombki!!! Przypominają o magii Świąt...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombki niezwykle piekne.
OdpowiedzUsuńodpocznij i zagladaj kiedy dasz rade.
Pozdrawiam
Cudowne!
OdpowiedzUsuńBombeczki cudne. Jedne z moich ulubionych motywów, miałam je dawno temu... Dobrze zrozumiałam, że masz taki papier ryżowy, gdzie go można kupić ? Fajny pomysł z listkami ostrokrzewu ! Pozdrawiam, pa !
OdpowiedzUsuńPrześliczne bombki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Najważniejsze ze jesteś i że mogę podziwiać Twoje bombki
OdpowiedzUsuńChyba wszystkim nam teraz czasu brakuje ,
OdpowiedzUsuńBombki cudne ..
Piękne bombki :)
OdpowiedzUsuńBombki jak z bajki, piękne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jak znajdziesz chwilę to wpadnij do mnie zapraszam Zosia.
Jak zwykle romantycznie piękne są Twoje bombki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne, sielskie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
http://marta-berceuse.blogspot.com/
Cudne te bombeczki
OdpowiedzUsuńJaz zwykle piekne wyszly Ci bombki... pozdrawiam Ula z Gor Blekitnych
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne a my będziemy cierpliwie czekać. :)
OdpowiedzUsuńPapier ryżowy to wdzięczny materiał. Podoba mi się wypukłe ozdobienie brzegów bombek (o ile można napisać, że bombka ma brzegi ;) ). Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne motywy na bombkach.
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne, trzeba naprawdę mieć zdolności, wyrobiony gust, żeby takie cudeńka robić
OdpowiedzUsuń