poniedziałek, 31 grudnia 2012

Życzenia


 Życzę  wszystkim moim przyjaciołom i  koleżankom ,odwiedzającym i podglądającym Szczęśliwego Nowego Roku, a że ilu nas na świecie każdy to Szczęście inaczej rozumie, niech stanie się to o czym każdy z osobna marzy,  uśmiechu na twarzy, głowy pełnej bajek i radości z istnienia.

  
Ja niestety pracuję w Nowy Rok więc balować nie będę , używek też nie będzie ale za to będzie kino domowe, mam kilka filmów do oglądania. W spokoju razem z Miśkiem odpoczniemy po trudnym roku, będziemy marzyć i mieć nadzieję że ten rok przyniesie szczęście naszym dzieciom , że rodzice nasi będą zdrowi a jak to się spełni to i my będziemy szczęśliwi.

A wam kochani życzę szampańskiej zabawy, udanych balów, prywatek i wieczoru sylwestrowego.

niedziela, 30 grudnia 2012

I po Świętach


Święta, Święta i po Świętach, a mnie pozostały miłe wspomnienia, smutek po radości jaki mi sprawiły dzieci odwiedzając nas ( niestety już wybyły w świat) , oraz fotografie niektórych dekoracji. Uwielbiam iść na żywioł i wymyślać dekoracje świąteczne w ostatniej chwili, nie są przemyślane do końca, tworzę je z tego co akurat mam pod ręką i w międzyczasie gdy piekę ciasta itp. Na szczęście przy Świętach Bożego Narodzenia można poszaleć, nawet największy kicz przejdzie. Ma się świecić, ma być nastrojowo i już. 
Chciałabym też podziękować wszystkim za przepiękne życzenia świąteczne, jesteście kochane. 

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Życzenia pod choinką


Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, 
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie, 
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny 
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie. 
 ~C.K.Norwid, Opłatek



Kolęda rozterek

Łoskot ostatniej z bram 
Ostatni niknie przechodzień 
W stronę spokojnych mórz 
Rusza srebrny żaglowiec
 A jeden maszt to jest wiara
 A drugi to nadzieja 
Zostałem na nabrzeżu 
Mnie na pokładzie nie ma  


Cudnie prostą melodię 
Próbuje mróz na szybach 
Za koronkową mgłą 
Misterium się rozgrywa 
 A tutaj na rozdrożu 
Samotność wciąż szaleje
 I nijak stąd do wiary
 I nijak do nadziei 


Motyw - złego snu 
nogi skuwa lód 
zapraszali wszak 
- uśmiechnąć się 
- wyciągnąć dłoń - wejść
 Żaglował ktoś - sobie tobą
 Mówiąc tylko ty - ty i twój rozum 
I dryfujesz tak - człowiek bezludny 
- prosili wszak
 - uśmiechnij się - wejdź 


Przecież musi być stół
 I dobre oczy nad stołem 
Ulica kręta w dół 
I łuna nad kościołem 
 Dotyk dziwnie znajomy
 Coś jak dziecięcy pokój 
Jedna dłoń jego to dobroć 
Druga dłoń jego to spokój 


Motyw - złego snu 
nogi skuwa lód 
zapraszali wszak 
- uśmiechnąć się 
- wyciągnąć dłoń - wejść 
Żaglował ktoś - sobie tobą
 Mówiąc tylko ty - ty i twój rozum
 I dryfujesz tak - człowiek bezludny 
- prosił wszak 
- uśmiechnij się - wejdź 

wykonanie Budka Suflera


Życzę wszystkim moim gościom, koleżankom i znajomym z blogowego świata, wytchnienia, spokoju, nadziei, szczęścia i ciepła rodzinnego jakie niesie ze sobą czas Bożego Narodzenia .
 Jasmin 


poniedziałek, 17 grudnia 2012

Bombki inspirowane haftem richelieu i koronką.


Spełniłam swoje marzenie o bombkach koronkowych. Nareszcie zabrałam się za projekt który w mojej głowie powstał dawno temu i czekał cichutko na realizację. Zdobyłam szklane kule i wpadłam w nieokiełznany szał rysowania konturówką wzorów, może nie całkiem  idealne te moje rysunki ale powierzchnia kulista i ręka nie ma oparcia, niemniej jednak czyniłam to z wielka radością. Cudnie jest pracować gdy impulsy idą z głowy prosto do rąk i widać tego efekt. Najcudowniejsze chwile spędzone z konturówką i pędzelkiem.Cieszę się że nareszcie udało mi się znaleźć czas dla siebie.
I zrobił się bielusieńki post tak jak świat za oknem. 


Do malowania koronkowych kul użyłam farbek perłowych , jedna to transparentna dająca efekt oszronionej powierzchni, oraz perłowej konturówki, kilka perełek przyklejonych tu i tam, i mam wymarzone śnieżno - koronkowe kule. 


Dziękuję ślicznie za piękne komentarze pod adresem moich bombek. Muszę przyznać że robienie bombek to największa przyjemność i jak się podobają to podwójna radość. 
Pozdrawiam cieplutko.

sobota, 15 grudnia 2012

Aniołek w koronce


To ja jeszcze występuję z następną bombką. Tym razem nieśmiertelny aniołek, który zauroczył moją koleżankę. Zażyczyła sobie bombkę w bieli to ma. Nadziubdziałam konturówką "ala" koronkę wokoło aniołka, konturówkę posypałam delikatną posypką imitującą skrzący się śnieg. Szkoda że na zdjęciach efektu tego nie widać. Zastanawiałam się czy sobie tej bombki nie zatrzymać, ostatecznie poszła w dobre ręce. 


środa, 12 grudnia 2012

Zbiór przypadkowy różnych bombek


Jak co roku motywację do robienia bombek otrzymuję od koleżanek z pracy. Namolnie mnie proszą i ja nie mam siły odmówić ,a tak nawiasem mówiąc tak strasznie się nie opieram bo bombki lubię robić i znajduję impuls do działania. Motywy wybierają sobie same , ja tylko wykonuję i coś tam od siebie dodam, a to gwiazdeczki a to śnieżek itp Wklejam więc bombki o różnych motywach i różnych kolorach, co komu w duszy gra.

I bombka "Uśpiona wioska"


II bombka "Zabawa na śniegu"


 III bombka " Trzej królowie"


IV bombka " Aniołki śpiewające"


 V bombka "Trzej przyjaciele z podwórka"


" W lesie"


" Mikołajowe prezenty" 

wtorek, 11 grudnia 2012

Czar dawnej epoki


Tak wiem, już te motywy były, ale nadal są wybierane przez moje koleżanki więc je powtarzam. Staram się jednak aby kolejna bombka różniła się detalami, nie zrobiłam jeszcze takiej samej bombki. Nie wiem na ile starczy mi weny. Ta bombka jest przeznaczona do salonu, motyw sam w sobie niesie czar dawnej epoki to i odwrotna strona do niej nawiązuje. Inspiracją był aksamit który kładło się na stoły , suto haftowany złotą nicią, tak też na mojej bombce znalazł się motyw świąteczny bogato zdobiony .


Rysując nie mogłam oprzeć się aby nie stworzyć pełnej przepychu dekoracji, pełnej detali. 

 

piątek, 7 grudnia 2012

Bombki - oczekiwanie na Święta

Bardzo długo mnie tu nie było, jeszcze nie miałam tak długiej przerwy w blogowaniu i robótkach. Ale jak to w życiu bywa, plany planami a codzienność przebiega własnymi torami. Trzeba czasami wybierać a czasami wybór nie należy do nas. Dużo kłopotów, dużo pracy, nadgodziny i na przyjemności czasu brak. Niemniej jednak zmobilizowałam się i ostatnio wykorzystywałam co do minuty czas na malowanie bombek. Dzisiaj pierwsze są już gotowe . Spodobał mi się papier ryżowy z małymi motywami świątecznymi, chciałam poczynić więcej bombek z tym motywem ale starczyło czasu na dwie. 

  
  Z tego miejsca chciałam podziękować wszystkim tym którzy na mojego bloga zaglądali pomimo że nic się na nim nie działo, ślicznie dziękuję. Przepraszam jednocześnie za brak odpowiedzi z mojej strony na wpisy i meile, proszę mi wierzyć że nie zaglądałam , bardziej tłumaczę zmęczeniem niż brakiem czasu choć i to drugie biorę też pod uwagę. Przepraszam i proszę nie obrażajcie się na mnie za to. Obiecuję ciągle że nadrobię ale jest to nie możliwe. Udało mi się odpowiedzieć na meile pocztowe i tyle. Perspektyw na to że się coś zmieni nie ma póki co,ale bombki jeszcze będą.