Ostatni miesiąc nie był dla mojej rodziny najszczęśliwszy, skumulowały się choroby, a to moja mama, a to mój Misiek, a to mój syn wylądował w szpitalu, a w końcu i mnie dopadł rzut mojej choroby , w której moje dłonie i stopy przedstawiają tragiczny obraz.Dlatego też mnie tu ostatnio nie było. Dzisiaj zabrałam syna ze szpitala, ręce częściowo zaleczone i jako tako się wszyscy czujemy , więc staramy się przygotować święta "awaryjne", będzie co ma być, aby gorzej nie było .
Ponoć Pan Bóg śmieje się z naszych planów, ale myślę , że nie jest taki okrutny, to tylko nieszczęścia chadzają parami. W moich planach było odświeżenie domu na wiosnę, ogród na mnie czekał, rozczyniłam jaja decu i itp.A tu nic z tych rzeczy.
Na szczęście wyszyłam sobie wcześniej ptaki królewskie na kanwie ze złotą nitką i zrobiłam z tych hafcików dwa jaja dla dekoracji, czym się chwalę.
Na nadchodzące Święta Wielkiej Nocy życzę wam przede wszystkim zdrowia, słońca, wiosennej radości i dużo nadziei w sercach
Jasmin
Zdrowia Wam życzę:)))a jaja świetne:)))
OdpowiedzUsuńTu ja, Twoja siostra. Nadal mam problem: pomimo zalogowania pozostaję anonimowa. Chciałam napisać, że jajeczka śliczne, z tych drobiazgów, które chciałoby się koniecznie wyhaftować, a czasu lub okazji jak zwykle brak. Asiu, mam nadzieję, że wraz z wiosną Wasze zdrowie ulegnie poprawie i będzie tylko ok. Zatem zdrowia i radości na nadchodzące święta Wam życzę. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt, przeżytych sercem życzę Tobie i Twoim najbliższym !
OdpowiedzUsuńZdrowia Spokoju i Radości .
OdpowiedzUsuńCudne hafty, a szczególnie podoba mi się sikorka (jeśli dobrze rozpoznałam) w koronie. Dużo zdrowia dla Was wszystkich, spokojnych i radosnych świąt oraz wszelkiego dobra.
OdpowiedzUsuńWesołych i ciepłych Świąt Wielkanocnych Kochana!
OdpowiedzUsuńKasia
Zdrowych i rodzinnych świąt Wielkiej Nocy. Hafciki przecudne, a to co zaplanowałaś pewnie jeszcze kiedyś zrobisz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWprawdzie Święta już prawie za nami, ale z całego serca życzę Wam wszystkiego, co najlepsze na każdy dzień. Zdrowia dla całej rodziny. Jak ja to znam. Czyżbyś zmagała się z takim choróbskiem jak ja? Mam dodatkowo wiele innych schorzeń, więc nie robię już żadnych planów i cieszę się z tego, co mam. A hafty są cudne. Podziwiam od lat Twoje poczynania i gratuluję ogromnego talentu i cierpliwości:):):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jaja powstały! Zdrowia życzę i cieszę się, że Święta pomimo tylu przeciwności spędziliście wszyscy razem, ciesząc się swoją obecnością!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Dzięki za czas i poświęcenie, które wkładasz w tego bloga
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jaja. Te wyhaftowane ptaszki to prawdziwa uczta dla oka 😍
OdpowiedzUsuń