czwartek, 12 grudnia 2013

Bombki w ozdobnych taśmach


Tym razem zrobiłam bombki dla siebie, z ulubionym motywem i co najzabawniejsze w tym samym czasie moja siostra na blogu pokazała bombki z tymi samymi motywami . Nie umawiałyśmy się na to, nigdy nie wiem co ona zamierza, mieszkamy od siebie daleko a nie raz zdarza się nam zrobić coś podobnego . Mam na to teorię ; miałyśmy być bliźniaczkami , tylko że ja się urodziłam o kilka lat wcześniej, bo zawsze byłam prędka i wyrywna.
 I tak to powstały bombki całkiem zwyczajne, motyw ulubiony, epoka akuratna, ale nic po za tym . Oglądałam je, myślałam , aż mnie wzięło szaleństwo ozdabiania, doklejania , końca widać nie było.
Macie tak? bo mnie trudno czasami zatrzymać w odpowiednim czasie i przepych bije po oczach. W porywie radosnej twórczości powstały ozdobne taśmy, tyle tylko że nie pasmanteryjne a malowane farbkami, reliefem i brokatem , z dodatkiem biżuterii. Eksperymentowanie jest zawsze bardzo ekscytujące i zawsze niesie ze sobą coś nowego. Może trochę kicz?  Boże Narodzenie ma swoje prawa, może się wszystko świecić, to niech tak będzie, mnie się podobało, nie zawsze musi być takie akuratne i wyważone, czasami trzeba czegoś dokonać wesołego, na poprawienie humoru.

Bombki czerwone 


 Bombki zielone. 


 Wymalowane taśmy. 


Czas najwyższy zabrać się za chałupkę, idę więc sprzątać, trochę się nabałaganiło w trakcie bombkowania , a Swięta tuż, tuż.

29 komentarzy:

  1. Śliczne te bombki. Ja właśnie robię bombki z materiału na bazie styropianowej kuli. Będą w klimatach mojej kuchni.
    Pozdrawiam
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne. Mają piękne żywe kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. one są śliczne,świąteczne i bajkowe!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie są godne uwagi ale mi się najbardziej podobają te czerwone. Zwłaśzcza ra z rozszerzającą się wstęga.

    OdpowiedzUsuń
  5. W przypadku bombek mowy nie ma o przepychu. Śliczne są!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wszystkie i każda z osobna.Będą ozdobą świątecznych dni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietne,jak zwykle swietne.Usciski ciepłe

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne i ciekawy pomysł z wymalowaną taśmą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się bardzo podobają - szczególnie podoba mi się ta taśma rozszerzana

    OdpowiedzUsuń
  10. Są przepiękne, a wymalowana taśma jeszcze bardziej dodaje im uroku

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie wyglądają paski na bombkach! Są tak misterne i efektowne - cudo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne. Chyba podpatrzę u Ciebie i 'spatrzę' podobne wzory. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podobają. Taka tradycyjna kolorystyka. Ciągle zadziwiasz:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Malowane taśmy podkreśliły piękno Twoich bombek,te zielone przepiękne:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne, na pewno pięknie będą się prezentować na choince. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sa cudne,,,,,,,Ula z Gor Blekitnych

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje bombki są tak cudne, że co byś na nich nie wyczarowała są i tak urokliwie bajeczne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ...noooo to teraz spokojnie mogę pospacerować po blogach, swoje bomby zrobiłam, wreszcie! i bez zgrzytania zębami pooglądam sobie różne cuda, zęby zgrzytały bo tyle już wszędzie było zrobione a ja w polu..........
    Wszystkie własciwie Twoje bomby mi się podobają! ale moje oko wybrało jedną! tą z rozbitym talerzykiem:-) nie tylko dlatego, ze talerzyk się roztrzaskał , bo wiem jaki to ból, ale bombka mi się bardzo podoba a potem ta z jemiołką, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem zachwycona - jak Tobie się udaje zrobić tak równo te ornamenty? - zadziwiające:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne te bombki - cudo! A bombka może być baaardzo ozdobna, możesz szaleć ;-)
    Pięknych Świąt Ci życzę, spokojnych, rodzinnych :-)
    Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. bombki słodkie, ale skąd wytrzasnęłaś te wspaniałe obrazki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam papier ryżowy w tamtym roku , ale niestety nie pamiętam w którym sklepie.

      Usuń