poniedziałek, 30 grudnia 2013

Kartki z kalendarza i pierniki


Ślicznie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne , dziękuję za pamięć. 

Mój czas świąteczny podzieliłam między dzieci i pracę. Oczywiście że wolałabym na święta przebywać z rodziną, z dziećmi które zaszczycają mnie swoją obecnością co kilka miesięcy , ale niestety mam taki zawód że muszę być na dyżurach.Nie macie pojęcia jak przykra jest to chwila , kiedy zostawiasz rodzinkę przy choince i biegniesz do szpitala. W szpitalu też nie jest przyjemnie, gdy patrzysz na swoich pacjentów, snujących się po korytarzach , oczekujących na szpitalną Wigilię. Jedni z powodu choroby nie mogli iść na przepustkę świąteczną,  inni sami przyszli do szpitala na okres świąteczny, by nie spędzać świąt w domu z różnych przyczyn, ale są też i ci których oddano pod naszą opiekę bo...........? może nie pasowali do dekoracji. Scenariusz powtarza się co rok.



 Święta, święta i po świętach. Lubię czas, przygotowań do świąt, potem rozświetloną, koniecznie kolorową choinkę, przygaszone światła i nastrój wyczekiwania na cud, na odmianę. Będę się rozkoszować  atmosferą magii Świąt Bożego Narodzenia  jak najdłużej, ile tylko się da. 


 A tak przy okazji podaję przepis na pierniczki, które są mięciutkie zaraz po upieczeniu i cały czas stan ten utrzymują przechowywane w puszce lub słoju. Część z nich znalazły miejsce w szklanej bombonierce, tak troszkę do ozdoby.
Przepis na pierniczki z gotowanymi ziemniakami znalazłam TU.


Składniki: 
250 g gotowanych ziemniaków
 250 g miodu
 150 g cukru 
125 g masła
 450 g mąki 
1 łyżka czubata przyprawy do piernika
 1,5 czubatej łyżki kakao
 1 łyżeczka sody 1 jajko

 Ugotowane ziemniaki (oczywiście bez soli) jeszcze gorące dokładnie rozgnieść (prasą do ziemniaków lub widelcem). 
 Miód wlać do garnka, podgrzać nieco i wsypać cukier. Mieszając podgrzewać i uważać, aby całość się nie skarmelizowała. Gdy cukier się nieco rozpuści dodać masło, ciągle mieszając aż do połączenia składników. Włożyć rozgniecione ziemniaki i zmiksować mikserem na gładką masę. Pozostawić do przestygnięcia. Przestudzoną masę wlać do dużej miski, dodać mąkę, przyprawę do piernika, kakao, sodę i jajko. Wyrobić jednolite ciasto. Ciasto nie klei się, nie trzeba podsypywać mąką.
 Ciasto rozwałkować na grubość ok 5mm i wykrawać foremkami.Wycięte pierniczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika 160°C i piec ok 10 minut w termoobiegu. 
 Pierniczki dekorować roztopioną czekoladą albo lukrem .

Smacznego

20 komentarzy:

  1. Swieta w szpitalu, nic wesolego, ani dla pacjentow ani tez dla personelu, ale to czasami nieunikniona koniecznosc. A wiec ogromne podziekowania i gleboki uklon w Twoja strone :)
    Przepis na pierniczki juz sobie wydrukowalam, u mnie zawsze jest na nie sezon, bo moj maz to ogromny wielbiciel piernikow, pozdrawiam cieplo i skladam najlepsze zyczenia na Nowy Rok, dla Ciebie i calej Twojej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w lutym minie 32 lata pracy przy łózku chorych..Pracuję tak jak Ty w szpitalu ,na kobiecym oddziale i to ,co opisałaś to sama prawda...smutna prawda....We wigilię miałam właśnie dyzur dzienny :/
    A zmieniając temat muszę powiedzieć,że piekne zdjęcia zrobiłaś,upiekłaś wspaniałe pierniczki i na dodatek kolorowo je ustroiłaś...miło było tu zajrzeć...pozdrawiam i wszystkiego najlepszego na Nowy 2014 rok :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Asiu poświątecznie! Ja dopiero dzisiaj zaczynam funkcjonować normalnie po pracowitych czterech nockach świątecznych. Tak to już jest, że żeby inni mogli świętować, inni muszą pracować. Tylko dlaczego akurat mój mąż musiał sobie taką branżę wybrać ?! Święta przeszły nie wiem jak, prawie ich w tym roku nie odczułam...
    Dodam, że u mnie w tym roku też były pierniczki !!! Pa, pa !

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj Święta za uszy ;) - muszę wypróbować przepis.

    OdpowiedzUsuń
  6. ... bo nie pasuje do dekoracji. Ostatnio mam do czynienia z taką babcią. Nie dość, że jej zmarła córka, to zięć chętnie wyprowadził z domu, bo musi sobie na nowo życie ułożyć. Tyle lat troski o innych a w dobytku telewizor i foliowy worek ciuchów. Nawet mi się nie chce komentować.
    Ja święta spędzam tylko z mężem i moimi rodzicami i naszym kotem. Moja córuś bardzo daleko. Nie może mnie odwiedzić.
    Cieszę się, że miałaś chociaż trochę świąt dla rodziny, bo przed okrutnym światem można polec, nawet w święta.
    Pozdrówki i samej szczęśliwości w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierniczki wyglądają pysznie:)

    Chciałabym Ci bardzo podziękować za pracę w szpitalu: doceniam i jestem pełna podziwu, bo to bardzo ciężka, niekończąca się praca. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasu dla rodziny, czau dla siebie ,czasu na marzenia,oraz wszystkiego naj...naj..w Nowym Roku
    dla Ciebie i Twoich bliskich przesyla Ula z Gor Blekitnych

    OdpowiedzUsuń
  9. Chylę czoło , a to słowo mnie przeraża -[ wiadomo eksponat do nowoczesnych wnętrz ma się ni jak ] Wspaniałych chwil z rodziną i dużo , dużo miłości dla innych ,życzę Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku, niech Cie nie opuszczaja dobre pomysly, a dyzury w szpitalu niech beda spokojne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie były pierniczki z tego samego przepisu i rodzince smakowały. Lubię do Ciebie zaglądać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy przepis. Nigdy nie robiłam z ziemniakami, a korzystałam z wielu przepisów na pierniczki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Z okazji Nowego Roku,życzę Ci sił,jeszcze wiecej miłości,ciepła,uśmiechu w sercu na każdy dzień.Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiu samych szczęśliwych dni w Nowym Roku dla Ciebie i Twoich bliskich

    OdpowiedzUsuń
  15. Smakowicie wyglądaja te pierniczki, na pewno skorzystam z przepisu, Wszystkiego naj w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepis muszę koniecznie pokazać mojemu mężowi może sie skusi i upiecze mi takie pierniczki ;) Piękny aniołek widnieje na zdjęciach, śliczna dekoracja, pozdrawiam serdecznie Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczęśliwego Nowego Roku !
    Pozdr An

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja z okazji ostatniego dnia roku zaniemówiłam-dosłownie. Ból gardła niesamowity. Dobrze,że spędzam ten dzień w domu z rodzinką. Szeptem składam Ci życzenia wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i wielu chwil natchnienia do tworzenia twej strony. Działa na mnie terapeutycznie. Często oglądam ten blog. Należy do ulubionych. Oglądając go przenoszę się w jakiś magiczny świat i zapominam o wszystkim. Tyle tutaj ciekawych pomysłów wykonanych z wielką starannością i w ciekawy sposób przekazanych. Gratuluję pomysłu i podziwiam zaangażowanie. Pozdrawiam. Danuta pielęgniarka z Bydgoszczy

    OdpowiedzUsuń