niedziela, 25 lutego 2018

Grafit


Wszędzie gdzie nie spojrzeć króluje biel i szarość, a ja zakochałam się w graficie. 
W pierwszej kolejności był kominek, potem ściany obok kominka, następnie tapeta jako przedłużenie ściany kominkowej.
Grafit urywał się w miejscu gdzie zaczynała się kuchnia i to mnie drażniło. Do teraz.
Długo myślałam, bałam się zaryzykować , aż w końcu się odważyłam, namówiłam Miśka i dokończyliśmy długą ścianę grafitem.
 I co , i stało się. Mam grafitową ścianę  w kuchni.
 W dawnym mieszkaniu, w poprzedniej kuchni  miałam ciemny fiolet, to w tej mam grafit.
 Nie bądźcie tak przerażone, to tylko jedna ściana .Pozostałe są jasne(na razie,ha,ha...) i meble są jasne, duża powierzchnia metrażu kuchni i dużo światła, mogłam sobie na to pozwolić.Och, lubię eksperymenty.Przynajmniej nie jest nudno.


Na grafitowej ścianie stoi niebieski kredens, ściana kończy się waniliowymi meblami i co można umieścić między nimi?.......zagwozdka co?.........umieściłam półkę , którą przemalowałam na kolor, no jaki?.....oczywiście na grafit. Cudowny kolor farby kredowej charcoal black wtopił półkę w ścianę. Mogłam na niej poustawiać moją porcelanę w niezapominajki i niebieskie róże. Porcelana rozjaśnia ścianę tworząc subtelną kompozycję .
 Dołożę do półki małe wieszaczki i kolorowe akcenty, ale to kiedyś, a teraz jestem bardzo zadowolona z efektu, który trudno przełożyć na zdjęciach.


Od kuchni 

16 komentarzy:

  1. Mnie coraz bardziej kręcą ciemne kolory. Planuję na wiosnę lifting sypialni i będzie właśnie grafitowa (z białymi dodatkami). Półka piękna i ta porcelana... Pozdrawiam serdecznie. Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję odwagi, całość pięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wszystko urządzasz! Śliczna półeczka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przez 20 lat miałam czarne meble w salonie i powiem Ci szczerze ,że niekiedy miałam ich tak dość,że nie mogłam na nie patrzeć:))marzyłam o bieli i w tym roku się udało:)meble w salonie zmieniły kolor na biały i to był dla mnie strzał:)))przy czarnych meblach musiałam je przecierać codziennie a nawet czasem dwa razy,każdy pyłek było widać:)na białych nie widać nic:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To sie nazywa indywidualność, porcelana najlepiej prezentuje sie włąsnie na ciemnych meblach, stołach itd....a my wszyscy na biało...PIęknie u Ciebie...podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł rewelacyjny! ...jak zwykle...Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekna kompozycja.....oj masz talent.Pozdrawiam Ula z G.B

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy kolor jest piękny, jeśli dobrze się go zestawi z innymi. A Ty to potrafisz. :) Ja też mam trochę grafitu na ścianach i uważam, że bardzo ładnie podkreśla jasne kolory. Chętnie zobaczyłabym ten niebieski kredens na tle grafitu. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. jaśmin...uwielbiam zapach jaśminu..przyciągnął mnie na bloga:):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za zainteresowanie i komentarze, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Uważam, że grafit jest przepiękny. Bardzo ładnie się prezentuje, bardzo ładnie wszystko na nim wygląda. Jest również stylowo i przyjemnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł rewelacyjny! ...jak zwykle...Buziaki:)

    สมัคร D2BET
    Gclub

    OdpowiedzUsuń
  13. login
    Ja też mam trochę grafitu na ścianach i uważam, że bardzo ładnie podkreśla jasne kolory. Chętnie zobaczyłabym ten niebieski kredens na tle grafitu. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń