Pamiętacie jak w tamtym roku pokazywałam Book Nook z miasteczkiem TU? W tym roku dostałam w prezencie następny, ale tym razem magiczny, to "Magic Pharmacist". Magiczne laboratorium czarownicy, bawiłam się jak mała dziewczynka składaniem małych elementów i tak wydaje mi się , że był łatwiejszy do złożenia od poprzedniego.
Moja wnuczka przychodzi do biblioteki i włącza światełko obserwując detale magicznej przestrzeni, widzę jak się jej oczy świecą odkrywając magiczny świat.
Z resztą sama lubię tam zaglądać, może nigdy nie wyrosłam z dziecięcej wyobraźni i wrażliwości. Co tam , czy staremu nie można się pobawić?
Od kuchni - elementy przed złożeniem.
Jasmin