Kamień spadł mi z serca - zdałam egzamin i zakończyłam kurs, nareszcie czuję się wolna i gotowa do podjęcia pracy nad nowymi projektami , robótki na mnie czekają. A tymczasem dzisiaj dałam sobie wieczór na odpoczynek i pełen relaks. Wyciągnęłam stare gazety robótkowe i wertuję je przy kawusi.
Czy pamiętacie stare wydania Vereny? pamiętam uczucie kiedy udało mi się zdobyć egzemplarz , jak pięknie wydane, ile projektów mieścił, ile inspiracji. Jak na ówczesne czasy to były rarytasy, lubię do nich wracać i do pojedynczych egzemplarzy Rakam i do Susanny. Żałuję że teraz niektórych tytułów nie ma a niektóre jakościowo nie umywają się do starych wydań. Mało projektów za wielką cenę , jednocześnie w moim wypadku mało dostępne.
Chciałam się z wami podzielić niektórymi inspiracjami z owych gazet, obrazujących styl który preferuję, przy odrobinie czasu wolnego zapraszam do degustacji.
Śliczne są mnie się ten styl bardzo podoba
OdpowiedzUsuńCiekawe co wybierzesz ?
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy byly ale i teraz sa tylko ze te czasopisma sa bardzo drogie..wprawdzie ja mieszkam w Wiedniu i mam nieograniczony dostep do tego rodzaju czasopism aktualnych i naturalnie archiwalnych, a te kosztuja smieszne pieniadze ale nie mam zaciecia do haftu wole szyc malowac..musze racje ci przyznac ze te stare numery byly bogate w inspiracje...)
OdpowiedzUsuńAsia,zupełnie moje klimaty!!! :-)
OdpowiedzUsuńPięknie,pięknie!!! Gdyby tak jeszcze miec czas,by to wszysko "wydziubac" !
Pozdrawiam pięknie gratulując Ci zdania egzaminu,Maja
Oj, też lubię przejrzeć swoje archiwum. Ileż planów wtedy powstaje... I nawet nie jest żal, jeśli pozostaną tylko w sferze marzeń. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJako lijepo i romantično! Vjerujem da ćeš napraviti prekrasne stvari.
OdpowiedzUsuńVeliki pozdrav, Zondra Art
Mam te Vereny, są super. Pisałam już o tym, że jak odeszła z wydawnictwa Anne Burda, to coś ubyło. Jak na ironię zaczęłam dopiero wówczas, czytać jej felietony. Niesamowicie mądra kobieta w tej mądrości dosłownej- dojrzałej.
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia kursu.
Maz smieje sie ze mnie, ze kiosk z archiwalnymi czasopismami i akcesoriami pasmanteryjnymi, moge otworzyc od zaraz. Obsesyjnie lapie sie na tym, ze widzac jakies ladne szmatki, tasiemki, nitki, kupuje je i gdzies z tylu glowy mam mysl...po potem moze nie byc. Chomikuje jak nic, ale lubie to. Licze, ze kieeedys znajde czas by sie nauczyc wielu wiecej technik tekotworczych :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam. Dzieki Pani skusilam sie na ciemna kuchnie, mialam opory, zadowolona jestem jak bak.
K.
Поздравляю со сдачей экзаменов! И жду новых творений! Я очень часто покупала Верену в 90-е годы, но вот лежит в шкафу без дела, заглядываю в нее редко... А наверное надо заглядывать, там всегда было много интересных идей. Удачи.
OdpowiedzUsuńCmurka, Agnicy, Zandra ,Tamarovvo ślicznie dziękuję za wpis.
OdpowiedzUsuńAlicja szkoda że ja nie mogę kupować archiwalnych czasopism, choć może to z drugiej strony dobrze bo i tak gazet mam tyle że część mieści się w pudełkach w piwnicy.
Maju ja też mam wrażenie że czas mi ucieka coraz szybciej a tyle jeszcze bym chciała zrobić.
Bligu masz rację , przy oglądaniu zawsze mam nowe pomysły które nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Zdolnośćtworzenia zgadzam się z tobą , Anna Burda była niepowtarzalną osobą i czasopisma stały na wysokim poziomie.
Anonimowy cieszę się że mogłam kogoś zainspirować, bardzo miło czyta się takie komentarze.
no biały haft to jest to co tygryski lubią najbardziej
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe rarytasy pokazałaś.
Pozdrawiam:)
Rakam, Susanna, Inspirations, Casamia, Ricamare - to tytuly czasopism, ktore przytargalam z Polski...Zajmuja sporo miejsca w mojej pracowni....
OdpowiedzUsuńI masz racje, gdy przegladam stare wydania, pomysly sa ciekawsze i...jest ich po prostu wiecej.. A moze "wszystko juz zostalo pokazane/wykonane???
Pozdrawiam:-)
gratuluję zdanego egzaminu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz ślicznie dziękuję.
OdpowiedzUsuń