Nie miałam jeszcze okazji się przywitać w Nowym Roku, co czynię z wielką przyjemnością, witam was kochane bardzo ciepło.
Chciałam też podziękować za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne, za wszystkie miłe słowa, które wpisujecie w komentarzach, za to że jesteście.
Może to zabrzmi jak patos, ale prawdą jest to , że prowadzenie bloga i kontakt z wami, pozytywnie nakręconymi kobitkami, oraz praca nad moimi pomysłami, pcha mnie do działania, nadaje jeszcze jakiś sens w moim życiu w wolnych chwilach od pracy.
Podsumowywać roku nie będę, ani też planować, stara jestem i z doświadczenia wiem, że z planów nic nie wychodzi , tylko diabeł się cieszy. Co będzie to będzie , aby gorzej nie było.
To tyle na początek.
Wprawdzie
zimy nie widać, bo raczej wiosenna aura za oknem, to jednak
zdecydowałam się uszyć zimową poduszkę. Będzie można się do niej
przytulić jak sypnie śniegiem, o ile śnieg się pojawi.
Oczywiście motyw przewodni, to sporty zimowe w wykonaniu damulek z różnych epok.
Hafcik bardzo prosty, nieskomplikowany , ale wydał mi się uroczy , pasujący do czerwonego jerseyu, który przeleżał u mnie w szafie wiele lat. Kupon pozostał po szyciu spódnicy, spódnicy dawno nie ma, a materiał przydał się na podusię.
Podzielę się z wami pomysłem na to jak wykorzystać haft nie przyszywając go do poduszki. Do tego celu wykorzystałam wstążki, które przyszyłam do dwóch dłuższych boków haftu, tworząc taki hm, jakby to określić? ....śliniaczek. Ten śliniaczek zawiązałam na gotowej podusi. W ten sposób można go wykorzystać do innych poduch np. białej.
Poduszeczka wyszła ślicznie, a sam pomysł rewelacja, uniwersalny, moje gratulacje :) pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńpoduszka na cztery pory roku....cztery śliniaczki i już....a jeszcze można okazjonalne śliniaczki i zazdrość koleżanek murowana - "ile Ty masz tych oduszek....za każdym razem inna....toż to majątek"...a na poważnie to super pomysł i świetnie dobrane kolory ....takie energetyzujące damulki....dodzia
OdpowiedzUsuńpomysł super.....
OdpowiedzUsuńa wykonanie jak zwykle piękne....estetyczne....dokładne.....
Piękna poduszka na zimowe wieczory, gdy za oknem śnieg....a teraz masz troszkę zimy w te ciepłe styczniowe dni:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lucy
Piękna poduszka i wielozadaniowy haft! Super pomysł!:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna podusia , haft misternie wykonany .Króluje piękne wykonanie, estetyka i subtelność. Podziwiam i pozdrawiam gorąco. Jola
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękny haft i wszystko dopracowane do ostatniej niteczki - śliczna :-).Pozdrowienia ze stryszku.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ! Rewelacyjna poduszka!!!
OdpowiedzUsuńTen haft mnie zauroczył! Jest niebanalny, wyszukany, jestem oczarowana motywem.
OdpowiedzUsuńDawno nie zrobiłam poduszki... troche Ci zazdroszczę , ale wzór i wykonanie piękne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny haft...a pomysł z przymocowaniem do poduszki super...wielce mnie inspirujesz swoimi pracami...nie robię takich samych ale pomysły na moje prace mam nowe...dzięki, że jesteś...od początku jesteś na moim blogu i śledzę Twoje prace...amfilada.blogspot.com...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko...Tenia...
Muszka cieszę się że komuś moje pomysły się przydają.
UsuńŚliczna poduszka i ten haft - cudowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaśka
fajne:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba poduszka ,śliczny haft.Pozdrawiam w Nowym Roku i życzę udanych pomysłów
OdpowiedzUsuńPiękna podusia śliczny wzór i fajny pomysł z tym śliniaczkiem :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna poduszeczka, a haft uroczy. Naprawdę świetny pomysł z takim "śliniaczkiem".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Rzeczywiście sam haft jest uroczy, do tego Twoja staranność wykonania i piękna ozdoba gotowa.
OdpowiedzUsuńPomysł ze wstążeczkami genialny
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Śliczny haft a pomysł z wstążkami - genialny :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, a te sportsmenki - urocze.
OdpowiedzUsuńZaglądam tu, żeby się napatrzeć na rzeczy piękne. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńŻyczę samych szczęśliwych dni w Nowym Roku.
Dziękuję za życzenia
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku Jasminko. Oby diabeł nie cieszył się wcale, a plany nawet nie zaplanowane sprawdzały się po Twojej myśli. :) Haft faktycznie jak na Ciebie prosty, ale czyż prostota nie bywa piękna? Zatem i haft piękny, a pomysł ze "śliniaczkiem" przedni. Jeśli pozwolisz, to chętnie go kiedyś wykorzystam. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPalmette dziękuję za życzenia, a śliniaczki szyj do woli.
UsuńWspaniały hafcik i super pomysł z tym przywiązaniem go do poduszki!
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka, fajny pomysł, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo historyczna podusia :) a zarazem świetny pomysł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHafcik na poduszce super. Taki retro jak lubię.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z przywiązaniem. Można dowolnie zmieniać poduszki albo motywy. Bardzo mi się podoba. Oczywiście sam motyw również wspaniały.
OdpowiedzUsuńHafcik uroczy, a pomysł z poduszką świetny. Z Nowym Rokiem wspaniałych pomysłów - pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńŚwietny wzorek i wykonanie oraz fajny pomysł ze śliniaczkiem;)
OdpowiedzUsuńAch te damy...albo nie damy...urocze szczególnie te na "ślizgawce".Ola
OdpowiedzUsuń