poniedziałek, 16 marca 2015

Pierniczkowe jajeczka


Tak jak obiecałam dzisiaj pokażę wam jajeczka, małe drewniane. Czemu je tak nazwałam , a bo kojarzą mi się z brązowymi pierniczkami, zresztą inspirowałam się troszkę wzorami malowanymi na pierniczkach. Jajeczka te ,to taka moja pomyłka zamówieniowa z zeszłego roku, zamówiłam jajka drewniane , dużo większe , przyszły w paczce małe , wielkości kurzych jajek. Nie chciało mi się odsyłać, leżały sobie i właściwie nie wiedziałam co mianowicie z nimi mam zrobić, aż do teraz . Nie ukrywam ,jestem zafascynowana malowaniem różnych koronek, lubię to robić i odkrywam nowe możliwości , lubię to robić. Wymyśliłam więc jajeczka piernikowe. 


Jajeczka najpierw zabejcowałam, wylakierowałam lakierem satynowym, a potem miałam wyborną zabawę . Wzięłam białą konturówkę , białą farbkę akrylową i eksperymentowałam tworząc różnorodne koronki na jajeczkach. Chciałam zobaczyć jaki rodzaj koronki najlepiej do tych jajeczek pasuje. Nie wiem jak wam , ale mnie najbardziej podobają się te, które imitują  pasmanterię richelieu, choć nie ukrywam najbardziej pracochłonne są te, które imitują koronkę szydełkową filet, malowanie linii i krateczki na obłym, małym jajeczku jest dość trudne , ale możliwe.


Mając starą drewnianą miskę, którą wcześniej  zawoskowałam, jajeczka i ptaszki, zrobiłam sobie małą dekorację wiosenną. Nie mogłam się zdecydować, które zdjęcia umieścić , wrzuciłam więc ich sporo. Zapraszam  do galerii.



 Zdjęcia dość mocno powiększone, można podglądać i się inspirować. Namawiam was do takiej zabawy. Trzeba tylko zrobić sobie dobrą kawę, materiałów nie potrzeba za wiele i do dzieła. Przyjemne wieczorne posiedzenie. 
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednimi postami. 

28 komentarzy:

  1. Piękne, wyglądają jak czekoladowe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. są śliczne, bardzo ładnie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  3. FANTASTYCZNE !Pozdrawiam - Beata

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne są te jajeczka! Wspaniałe zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że na jednym pudełku malowanie koronek się nie skończyło- i dobrze, bo pięknie Ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem fanką i tych pisanek i świątecznych bombek. Coś cudownego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow ! zazdroszczę talentu i cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę jaka niespodzianka! Spodziewałam się pisanek decu a ty wymyśliłaś sobie inną metodę zdobienia. Są świetne, a jaka fajna aranżacja zdjęcia.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycające są te jajeczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne i bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudne jajeczka!!! Wspaniałe zdjęcia!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne, bardzo apetyczne mniam :) nie wiem czy uda mi się w tym roku, ale zgapie na pewno
    pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  13. Schrupałabym! Pysznie wyglądają!!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jajeczka jedyne w swoim rodzaju. Śliczne. Podziwiam precyzję i pewność pociągnięć.

    OdpowiedzUsuń
  15. A to dałam się nabrać bo rzeczywiście wyglądają jak piernikowe :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyszły superowsko.
    Pierwsze skojarzenie to haft na siatce (kiedyś tak wykonywano firanki i serwetki) mam kilka sztuk po babci. Filetowe inspiracje także ciekawe. Dochodzi haft włoski i późniejszy Richelieu. Jeszcze niebieska poświata tiulu, niuanse klockowe i mamy komplecik. Każdy może wybrać co lubi najbardziej.
    Jajka drewniane świetnie sprawdzają się w zabawach rytmiczno- ruchowych a dzieciaki mają radochę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Och zeby je mozna bylo schrupac, wygladaja pieknie...Ula z Gor Blekitnych

    OdpowiedzUsuń
  18. Po prostu tylko siedzieć i chrupać

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo oryginalne pisanki :)
    Niesamowity efekt!
    Zachwycające !

    OdpowiedzUsuń
  20. Super się prezentują !
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń