piątek, 13 września 2024

Leśny zakątek

 

Lato przemija, wakacyjne wyjazdy przeminęły, czas powrotów.

Od czerwca jestem wolnym człowiekiem, postanowiłam spróbować zajmować się tylko tym na co miałam właśnie w danej chwili ochotę ,wyspać się do woli, wynudzić się , nauczyć się odpoczywać , odciąć się . Pierwszy raz w życiu zajęłam się sobą, na ile to możliwe.Robótki właściwie zarzuciłam, tylko jeden mały haft powoli snuł się na tamborku przez całe lato. 

Tylko jedna rzecz mnie pochłonęła dogłębnie - ogród. Ryłam ziemię jak kret, sadziłam, przekształcałam , cięłam, sprzątałam i nie mogłam przestać. Dobrze , że pod koniec lata wyjechałam nad morze , bo bym z ogrodu nie wyszła. Czas powoli wracać do rzeczywistości, a przy okazji do bloga.

To kawałek mojego ogrodu , który nazwałam leśnym zakątkiem. Zakątek obsadzony przez sąsiadów drzewami, zacieniony, dobry na altanę i odpoczynek przed słońcem. Świetnie się tu odpoczywa, wdychając cudowny zapach sosen.
 









Pozdrawiam cieplutko i pędzę nadrobić zaległości na zaprzyjaźnionych  blogach

Jasmin