poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Pieta Michała Anioła w rzeźbie i hafcie


"Nasączyć kamień bólem, smutkiem i cierpieniem, to wielka sztuka, ale Michał Anioł był wielkim artystą. Stworzył dzieło, które jest zarazem antyczne i chrześcijańskie. Chrześcijańska jest oczywiście jego tematyka. Antyczne jest natomiast wykonanie. Michał Anioł skupił się nie tylko na ukazaniu uczuć, ale też piękna ludzkiego ciała. I chodzi tu nie tylko o nagiego Jezusa. Choć w chwili śmierci syna Maria musiała mieć około 50 lat, to artysta dał jej twarz młodej, pięknej Madonny.
W Piecie zachwyca mnie jeszcze arcygenialne ukazanie bezwładnego ciała (oj miewali z tym artyści wielkie problemy), zamknięta w trójkącie kompozycja, kontrast między gładkim ciałem Jezusa a celowo nadmiernie pofałdowanymi szatami Marii i ten niesamowity gest jej lewej ręki, którym zadaje ona nieme matczyne pytanie: Dlaczego?"

Cytat zaczerpnęłam z "Cudów Świata" Wojciecha Pastuszka


Tak przy okazji Świąt Wielkanocnych nasunął mi się ten temat do głowy. 23 lata temu zwiedzałam Bazylikę Św.Piotra w Rzymie, czas zatarł wrażenia, detale , prawie nic z tego nie pamiętam, został mi tylko obraz rzeźby Piety Watykańskiej Michała Anioła ,rzeźby w kamieniu od której nie mogłam oderwać oczu. I gdy nadarzyła mi się okazja parę lat temu wyhaftować Pietę dla moich znajomych od razu to uczyniłam. Wprawdzie haft nie oddaje piękna rzeźby nie mniej jednak miałam przyjemność wyszywania, jedną haftowałam na białej kanwie inną na czarnej wg. zamówienia, jednym podoba się bardziej biała innym czarna Pieta.
Jest jeszcze wzór samej głowy Matki Boskiej którą to wyhaftowała moja siostra Gocha a ja miałam na to wielką chrapkę, do dziś się za nią nie zabrałam i czasem żałuję.

Pieta czarna


Pieta biała



Dzieło Michała Anioła  "Stworzenie Adama" było inspiracją do wykonania mojego pierwszego w życiu jaja kilka lat temu jak stawiałam pierwsze kroki decu. Na porcelanowym jaju powstał ten biblijny obraz , jajo symbol życia i Bóg który stworzył pierwszego człowieka.


9 komentarzy:

  1. TAk, ta rzeźba jest zachwycająca.
    A w hafcie bardziej podoba mi się na czarnym tle. POdkreśla nim tajemnicę.
    Jajo kosztowało trochę pracy, ale efekt jest jej wart.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak Ty to robisz, ale każdy jeden Twoj wpis, czyta się z zapartym tchem.
    Twórczość Michała Anioła tez miałam okazję podzwiać na żywo...niestety dość dawno, chciałabym jeszcze kiedyś do niej wrócić.
    Hafty podobaja mi się obydwa, cięzko by mi było się zdecydować.
    Ale jajko decu... ah...mistyczne, piekne, wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. jajo jest super
    Mnie bardziej przekonuje Pieta Rondanini, również Michała Anioła ale znacznie póżniejsza

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaga Pieta Rondanini ma coś niesamowitego w sobie, to się nie da opowiedzieć, ale Pietę Watykańską widziałam, ja się nie mogłam napatrzeć na mistrzostwo dłuta, ta niemal dotykalna namacalność ciała ,jego plastyka,nie wiem jak można stworzyć coś tak pięknego w kamieniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Que preciosa imagen. Espero que hayas pasado buena Pascua.
    Besadetes

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak,zachwyca ta rzeźba...piękny przekaz.
    Tworzysz piękne prace :)
    Uroczy blog :)Cieszę się że tu trafiłam :)Wiosennie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olqa, Penelopa, Kinia, Jaga, Salvia, Peninia ślicznie dziękuję za komentarz i za zainteresoeanie.
    Salvia i Peninia witam w moich progach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jajo cudne. Blog fantastyczny. A twoje prace zawsze bardzo duże wrażenie na mnie robiły i tak już chyba pozostanie. Dzisiaj się dopioro dowiedziałam że zmieniłaś adres blogowy. Będę to zagądać z miłą chęcią i ciekawością co nowego wyszło z pod twych sprawnych rączek.

    OdpowiedzUsuń