czwartek, 29 kwietnia 2010

Matka Boga - ikona


Matka Boga , ikona ta zauroczyła mnie swoją prostotą, delikatnością i tym że jeszcze w hafcie nie spotkałam się z obrazem który by był tak postarzony , sfatygowany. Zamówiłam więc zestaw do wyszycia, choć to nie mało kosztuje i zazwyczaj tego nie robię posiłkując się materiałem który już posiadam przez wiele lat zajmowaniem się haftem .


Jestem w amoku igiełkowym tzn. nic nie mogę robić tylko wykorzystuję każdą wolną chwilkę aby usiąść przy hafcie, to urobek kilku dni, haft rozpoczęłam od środka robótki. Tak w ogóle to złamałam wszystkie swoje przyzwyczajenia i haftuję wg. instrukcji, tylko jedną nitką. Trochę mnie to męczy bo ja lubię jak haft jest gęsty i nie prześwituje przez niego kanwa i krzyżyki są niewidoczne. Tu jednak tak nie jest, ale chyba ma to znaczenie w uzyskaniu efektu  delikatności haftu.


Niteczek , kolorów jest tu dostatek , jest dużo nitki metalicznej, ale ja to bardzo lubię, ręce mi się trzęsą do tych kolorów, do wypełniania pustej przestrzeni aidy, to chyba ciężka choroba która mnie toczy od lat.


23 komentarze:

  1. Będzie piękny obrazek. Już nie mogę się doczekać ........ Koniecznie chwal się kolejnymi etapami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasmin, moja ,,choroba" związana z haftem trwała ok 4 lat non stop przez 6 godzin dziennie przy krośnie w pracowni konserwacji tkaniny . Lekarz okulista powiedział STOP i musiałam porzucić nici i wyszywanie . A były wełniane i bawełniane i jedwabne w odcieniach złota i srebra. Z rozrzewnieniem oglądam Twoje haftowane prace. Wszystkie bez wyjątku mi się podobają. A ta Ikona jest niezwykła .

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Jasmin kochana, doskonale Cię rozumiem.
    Nie tylko jeżeli chodzi o samo haftowanie, ale własnie o te ikonę.
    Też miałam na nią ogromne chęci, ale na razie odpuściłam.
    I nie ze względu na cenę... bo ta choć może nie jest najniższa, ale też nie jest jeszcze z tych "kolosalnych", które trzeba zapłacić np. za zestawy Lanarte.
    Kiedyś też ją sobie zafunduję :)
    Ale będę wiernie dopingować, mając nadzieję, że efekt Cię nie zawiedzie i będzie wiadome, ze warto w ten zestaw zainwestowac :0)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejuśku,o koguciku, matuchno kochanejka co za cudo!!!! Nie dziwota, że Cię wzieło.Kobito rzuć wszystko i rób(hihi), i pokazuj. Serdeczności Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę mocno wspierać i absolutnie nie odwodzić od owego skrzywienia krzyżykowego. To będzie wyjątkowy haft!!! Bardzo ciekawe wzory wybierasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech Twoja "choroba" trwa jak najdłużej. Piękny wzór wybrałaś, u Ciebie spotkałam go po raz pierwszy. Będę trzymała kciuki za szybkie ukończenie tej pracy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ jesteś uzdolniona!!inspiruj nas niekrzyżykowców dalej

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka piekna ikona.
    Jestem pod jej wrazeniem.Tez widze pierwszy raz postarzony haftowany obraz.Niesamowite.
    A jeszcze bardziej pod Twoim, ze wzielas sie za taka ciezka prace. Ale nie takie juz widzialam u Ciebie i ta bedzie tez cudowna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już jestem pełna podziwu.Wyzwanie niesamowite ale Twoje prace są tak piękne,że podołasz i ponownie mnie zachwycisz.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę stwierdzić, ze zaczynam za tobą nie nadążać...O tym, że pomysłów masz wiele to wiem, ale i ogromnego tempa nabrałaś w ich realizacji. A ikona zapowiada się imponująco! Gdzie kupiłaś zestaw, bo jakoś nigdy jej nie zauważyłam ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Iwonko mnie mój mąż przewiduje okulary z denkami od butelek, trochę się sprawdza, okulary mam ale na dalszą perspektywę , natomiast to co mam przed oczami bardzo dobrze widzę.
    Gosia zestaw kupiony w Needle art, nawet katalog mi przysłali.
    Kinia, Ania, Konwalia, Enyo,Olqa, Atena, Kasia ślicznie dziękuję za doping.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna piękna ikona ...A te postarzenia wprost niesamowite.
    Warto się dla niej trudzić :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejne niezwykłe dzieło na Twoim warsztacie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I znów powstanie arcydzieło!!!Już to wiem!

    OdpowiedzUsuń
  15. Juz sie nie moge doczekac koncowego efektu. Na pewno bedzie wspanialy!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne dzieło rozpoczęłaś. Już czekam na więcej. Ach masz niesamowite rączki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tez chce miec taka chorobe, moze moglabys mnie zarazic :) Twoje hafty to juz prawdziwe dziela sztuki rekodzielniczej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj dziewczyno,ja to już boję się do Ciebie zaglądać,bo wciąż kusisz i na dodatek wciąż podnosisz poziom a ja po prostu wymiękam:(

    a tak poza tym to jak nazywa się ta cudna szarość z poprzedniego wpisu bo nijak nie umiem przetłumaczyć i oczywiście znaleźć w katalogu

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze raz ślicznie dziękuję.
    Agnieszko szukasz w tkaninach do haftu ,płótno lniane "28"chyba w pierwszej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  20. Asiu,haft zapowiada się niesamowicie-trzymam kciuki za szybki finał,a Tobie życzę wiele wolnego czasu :-) Pozdrawiam serdecznie,Maja

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak ja lubię dużę hafty, i tak Ci we wszystkim kibicuję, ale teraz będę wyczekiwać postępów.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem zachwycona tym obrazem, zwłaszcza, że te klimaty kojarzą mi się z latami dzieciństwa i młodości.. Znalazłam informację, że nie wysyłasz wzorów, ale może byłabyś skłonna się wymienić?!!! Mam mnóstwo pięknych wzorów, które na pewno by Ci się spodobały. W toku pracy mam Matkę Bożą Kazańską (szyta pojedynczym pasemkiem) i mnóstwo innych. Gdybyś była skłonna podjąć negocjacje, proszę, odezwij się. Pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja zamawiałam zestaw gotowy,wzoru nie mogę podesłać nawet gdybym chciała, bo nie mam skanu. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń