wtorek, 22 maja 2012

Ikona albo coś koło tego



Och strasznie długo mnie tu nie było, tak szybko uciekł mi czas. Ze względu na to że żenię syna miałam mnóstwo spraw do załatwienia i zrobienia. Nie wiedziałam że skompletowanie stroju może być takim morderczym zadaniem, ile to ja sklepów nie przeszłam , ile się namierzyłam. W przymierzalniach dowiedziałam się jaki to ja baleron jestem, te lustra nie kłamią niestety. Ale ta ciężka praca fizyczna z obciążeniem psychiki i mojego ego załatwiona. Przeziębienie i zasmarkany przez dwa tygodnie nos zaczyna się uspakajać i wracam do normy . Jeszcze tylko fryzjer, kosmetyczka, dentysta, paznokcie itp. i to w tydzień. No muszę przyznać że "damą być" to ja nie koniecznie lubię, za dużo zachodu, szkoda na to czasu. Ale na ślubie syna nie wypada wystąpić jak Matka Polka od siódmych boleści , trzeba wystąpić z fasonem.



Tak to z zasmarkanym nosem uskuteczniałam dzieła, własnoręcznie sklecone. Wychodzą se one powoluśku z lakierni i szwalni więc będę się chwalić, na ile mi czas pozwoli.
Pierwsza to będzie ikona, no nie to profanacja,niech będzie że to pseudoikona , bądź jak kto uważa obraz inspirowany starymi ikonami.
Ikona przeznaczona dla moich dzieci.



Obraz wykonany na trzech starych deskach , dwa skrzydełka doczepione za pomocą zawiasów.











Dziękuję ślicznie za komentarze i wasze wizyty na moim blogu, po weselu postaram się nadrobić zaległości na waszych blogach a będzie tego dużo, ale od czego mamy wakacje, ja nigdzie się nie wybieram, pracuję jak zwykle wtedy gdy inni wypoczywają, będę więc miała co oglądać.
Pozdrawiam cieplutko


Zdjęcie z wesela

32 komentarze:

  1. Asiu,Teściowo ,:-))) , piękna ikona,podziwiam i napatrzec się nie mogę!
    A z zakupami "odzieżowymi" mam ten sam problem-jak mi się coś podoba, to jest w rozmiarze XS ,a jak już coś cudem mi pasuje,to jakby nie z tej epoki :-)))
    Pozdrawiam Cię,wszystkiego dobrego

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jaka piękna jest ta Twoja "niby ikona". Tylko pogratulować talentu i zazdrościć obdarowanym :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ty to zrobiłaś? tyle pracy, świetne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł na ikonę. Ja swoją mam jeszcze przed sobą. Kurs rozpoczęty w styczniu mam zamiar skończyć w wakacje. Nauczycielka cierpliwa (choć młodsza od mojej córki).Jestem po etapie, siedmiokrotnego kładzenia gruntu z jakiegoś zwierzęcego kleju i szlifowania deski. Teraz ma tylko malować. Wreszcie coś przyjemnego. Chyba na starość zamknę się w jakim klasztorze na kursie. Ostatnio to w modzie.
    Życzę Ci ubawu na weselu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ikona:)))te stare dechy super:)a rada na ciuchy-przestań chodzic do sklepów z chinszczyzną,tylko z polskimi ciuchami:))widziałaś kiedyś grubą chinkę?:)))a one na sobie mierzą:)a "nasze" sieciówki to sprzedają jako markowe ciuchy:)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zadna pseudoikona, tylko IKONa, przepiekna, dzielo sztuki, pozdrawiam i powodzenia z ostatnimi przygotowaniami i ze slubem, gratulacje dla Mlodej Pary:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladna efekt wspanialy, male dzielo sztuki gratuluje powodzenia i milej zabawy na weselu . Wszystkiego najlepszego dla Mlodej Pary na nowej
    drodze zycia Ula z Gor Blekitnych-Australia

    OdpowiedzUsuń
  8. bawcie sie fajnie, gratulacje,piekna ta ikona,umiesz dobze,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  9. Ikona piekna, tym bardziej ze zrobiona wlasnorecznie przez Ciebie - bo rzadko kto czyms takim moze sie pochwalic, jesli to prezent, to taki na cale zycie a nawet jako spadkowy, dla przyszlych pokolen. Wszystkie prawdziwe IKONY sa robione recznie, a ze nie kazdy umie pieknie malowac, to trzeba sobie pomoc. Ja bylabym szczesliwa dostajac taka wlasnie, recznie robiona IKONE :)
    Trzymaj sie, powalcz na weselu i trzymam kciuki za to, zeby wszystko poszlo gladko i wszyscy byli zadowoleni :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna praca - bardzo podobają mi się te wszystkie złocenia. Misterna robota :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. To jest przepiekne!!!!Brak slow, te wszystkie koronkowe niemal zlocenia zdradzaja ogromna dbalosc o detale i kunszt w czystej postaci!
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna! Dostać taki prezent wyjątkowy- prawdziwa przyjemność!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow! Pięknie skomponowana, ślicznie wykonana - jestem pod wrażeniem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna ikona , mi się ostatnio marzyła właśnie ikona i nie długo do mnie trafi już sie nie mogę doczekać ..
    Milej zabawy ....

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama nie jestem zwolenniczką ikon ani obrazów o tematyce religijnej, ale baaardzo mi się podoba wykonanie Twojej niby-ikony. Jest przepiękna i ma w sobie "coś".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ,CUDEŃKO!!!Masz talent.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego dobrego dla Dzieci na Ich nowej drodze życiowej!
    A Twoja Ikona jest przepiękna i prawdziwa! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczęścia dla dzieci :)
    Obraz piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ikony i jestem nimi otoczona podwojnie , bo mieszkam w Grecji czyli raju dla ikon ! Twoja jest piekna i na wspanialym drewnie !
    Mlodej parze zycze wszystkiego co najlepsze ! Baw sie dobrze i pokaz jaka sukienke kupilas ?!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje i serdeczne życzenia dla dzieci, dla teściowej też :-)
    A ikona przepiękna, widać ile pracy włożonej, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna ikona ;)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakie cudo! Na początku nasuwało mi się pytanie: gdzie taką ikonę można kupić?, a jak zaczęłam czytać to szczęka mi opadła. Te Twoje dzieci mają wspaniałą mamę.
    Podziwiam to dzieło!

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj :)
    dzisiaj odnalazłam Twój wpis o ikonie. Jest przepiękna. Jaką techniką została ona wykonana?
    aha....
    ikony nigdy nie są malowane- ikony są pisane, zawsze :)

    pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń