poniedziałek, 28 maja 2012

Poduszka na obrączki - hardanger



Znalazłam chwilkę , więc chwalę się poduszeczką na obrączki, tym bardziej że udało mi się wydziubać krateczkę z przęsełkami i pikotkami. Nie wiedziałam jak te pikotki zrobić , kurs obrazkowy niczego mi nie podpowiadał , ale od czego jest internecik, znalazłam na Youtube filmik i od razu mnie oświeciło. W kursach obrazkowych nie ma nigdzie pokazanej igły za pomocą której łatwo o pikotki. Muszę przyznać że jak jest dużo krateczek to  przęsełka trudniej zrobić , przęsełka  przesuwają się, nitki układają się różnie ale jakoś je wydziubdziałam, z czego jestem niezmiernie dumna.



Jestem na dobrej drodze zaprzyjaźnić się z tym rodzajem haftu i mam wielką ochotę przymierzyć się do jakiegoś projektu.



Dodałam perełki na hafcie i dokoła poduszeczki , wydaje mi się że w ten sposób ją dokończyłam i perełki dodały więcej uroku poduszeczce.


Zdjęcie z wesela 

43 komentarze:

  1. oj jak Ty sie za cos weźmiesz to nie ma bata, wychodzi i juz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. poduszeczka pierwsza klasa :)
    pewnie znasz - a jak nie to poznaj - bloga Mamen - http://carpacar.blogspot.com/
    ma naprawdę świetner tutoriale, nawet taki laik jak ja jest w stanie nadążyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie miał syn z synową przepiękna pamiątkę ze swojego ślubu , bardzo oryginalna podusia.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu , jesteś niesamowita! Poduszeczka jest rewelacyjna!!!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No,Kochana,czapeczki z głów :-)
    Podusia przepiękna ,widac,że haftowana z miłością.
    Na pewno będzie dobrą wróżbą dla Nowożeńców na wspólną przyszłośc.
    Serdecznie Cię pozdrawiam,wszystkiego dobrego
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyszła a perełki ślicznie ją ozdobiły:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna poduszka i piękny haft.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo staranny hafcik i podusia przesliczna..)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie mistrzostwo świata. Przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę nie wiedziałam, że teraz jakieś są poduszeczki na obrączki. Muszę przyznać, ze wydziubałaś cudowną. Mój ulubiony haft i do tego białe na białym. Piękny perełki dodały elegancji. Muszę przyznać, że pikotki to ja tylko robiłam na szydełku i kompletnie nie mam pojęcia o czym piszesz.
    Hardanger to moim zdaniem najbardziej logiczny z haftów, totalna matematyka. Jednak nigdy go nie wykonywałam ze wzmocnieniami krzyżykowymi, a Ty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pikotki są na środku przęsełka, ale czy tak się nazywają tego nie wiem.A ja dopiero zaczynam więc wszystko przede mną.

      Usuń
  11. Cudowna poduszeczka z przecudnie wykonanym haftem.
    Gratuluję umiejętności i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Co tu ukrywac po prostu cudenko
    Ula z Gor Blekitnych

    OdpowiedzUsuń
  13. Zycze aby Mlodej Parze tak pieknie sie zycie ukladalo jak ten sliczny haft na misternej poduszce na obraczki!
    Baw sie dobrze na weselu:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Hardanger.
    Piękną poduszeczkę zrobiłaś:):):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudna poduszeczka :)
    Nigdy nie próbowałam tej techniki, ponieważ wymaga za dużo cierpliwości, ale strasznie mi się podoba :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaśminku, cudowna poduszeczka. Robi wrażenie. Niesamowita pamiątka.
    Ostatnimi czasy chodzę koło tej techniki jak kura koło jajka i przymierzam się. Już coś wydziergałam ale nie mam odpowiedniego materiału w związku z czym mam ograniczone możliwości.
    Kochana, bardzo dziękuję za wszystkie przesłane wzory . Naprawdę jestem wdzięczna.
    Buziole i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna praca. :) Podziwiam Twoją cierpliwość - haft wygląda na bardzo praco- i czasochłonny. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna poduszeczka, perełki zdecydowanie podkreślają jej urok, elegancję i przeznaczenie. Bardzo podoba mi się haft hardanger, ale nie mam cierpliwości do takich precyzyjnych robótek, a tym bardziej dobrego wzroku. Kiedyś myślałam o kupieniu specjalnej lupy, ale te naprawdę dobre są drogie, a te tanie są do niczego.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękna. Wszystkiego dobrego młodym a Ty baw się dobrze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj szkoda, że ja takiej nie miałam......

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie wczoraj czytałam i oglądałam to i owo o hardangerze, bardzo mi się ten haft podoba, a jednocześnie przeraża :)) Teroretycznie jestem już z grubsza przygotowana, teraz trzeba trochę odwagi i duuuużo czasu, żeby się z tym zmierzyć... Twój przykład mnie zachęcił, poduszeczka wygląda prześlicznie, a perełki bardzo do niej pasują :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Poduszeczka przepięknie Ci wyszła! I jaka dopracowana! Też zwróciłam uwagę na perełki przy brzegach, dopełniają całości.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zwykle cudnie! Zdolne łapki i dusza artystyczna cóż więcej potrzeba do samozadowolenia! Niestety nie każdy może mieć te dwie rzeczy na raz Szczęściaro! ;)
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  24. Poduszeczka jest prześliczna ;)!

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudna!Jesteś niezmordowana:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przecież wiadomo, że z Twoich rąk to tylko takie cudeńka wychodzą :)
    Dla Młodych wszystkiego naj...... a Ciebie ściskam:)
    Unieruchomiona na dwa tygodnie Elwira

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękna poduszeczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Poduszeczka wyszła fajnie, ale tak ogólnie to połowy twojego postu nie zrozumiałam :) pikotki??? pojęcia nie mam o co chodzi, czas może zaprzyjaźnić się z tą techniką :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Poduszeczka ekstra klasa ! Tajniki hardangera opanowałaś niebywale !
    Wspaniała pamiątka ślubu będzie !!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Wypracowana, przepiękna poduszeczka, na niej...
    maleńka obrączka, która znaczy tak wiele...
    na całe życie włożona w Kościele.
    Wszystkiego najlepszego Młodej Parze
    i ... Teściowej ;) Udanego Wesela
    Grażyna(gra.60)

    OdpowiedzUsuń
  31. W takim tempie? jesteś mistrzynią:) Przepiękna, misterna praca.

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczna poduszeczka. Sama jakoś tak straciłam zapał do hardangera ale niezmiennie go podziwiam. Pewnie kiedyś wrócę do tej techniki.

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudna poduszeczka! :) Haftowana muliną?

    OdpowiedzUsuń