I tak oto otwieram nowy rozdział blogowania, serdecznie zapraszam do odwiedzin. Wkleiłam kilka wpisów z poprzedniego mojego blogu pod tą samą nazwą Zapach Jaśminu, gdzie pisałam przez półtora roku, taki mały przekrój prac dla tych którzy mnie jeszcze nie znają. Nie ukrywam że z wielkim żalem opuściłam poprzednie miejsce gdzie miałam wielu przyjaciół i mnóstwo odwiedzających. Mam nadzieję że ci którzy będą chcieli nadal do mnie wpadać na przysłowiową wirtualną kawkę będą nadal to czynili i mam nadzieję poznać nowe osoby. Nie ukrywam że była to dla mnie trudna decyzja ale zakiełkowała we mnie chęć zmian a bodźcem do tego były piękne szaty bloga jakie tworzy Vardamir. Byłam dawno w tym miejscu zalogowana , więc usiadłam i założyłam blog aby popatrzeć jak te nowe szaty blogowe wyglądają , potem na moim ćwiczebnym blogu wytropiła mnie Penelopa jako szpieg z Krainy Deszczowców po cichutku umieściła ten blog na swoich zakładkach i tak potoczyło się już samo.
Vuala ! zaczynamy.
Z przyjemnością będę Cię tu odwiedzać! :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie tu jest. To trochę tak jakby odświeżyć mieszkanie: pomalować ściany, inaczej ustawić meble. Niech tutaj też Ci się dobrze pisze.
OdpowiedzUsuńJuż zapisałam Twój nowy adres :-)
OdpowiedzUsuńAsiu kochana, dobrze Cię widzieć tutaj. Twój odnowiony blog prezentuje się znakomicie:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)))
Ja też z przyjemnością zajrzę na to nowe miejsce. Bloga znam od niedawna ale Twoje prace miałam okazję podziwiać już na forum kaiem. Jestem nimi zauroczona więc na pewno będę często zaglądała.
OdpowiedzUsuńJuhuu!! Nareszcie!!!
OdpowiedzUsuńPuk, puk... :)
OdpowiedzUsuńWpadłam zobaczyć jak się urządziłaś, ślicznie tu u Cibie :)
Pozdrawiam ciepło :)
No to bedę zaglądac tutaj.
OdpowiedzUsuńI ja zapraszm po wyróznienie :)
Jaśminku, bardzo, bardzo się cieszę! Blog prezentuje się doskonale. Nareszcie będę widziała miniaturki Twoich nowych zdjęć - jak dla mnie wszystko na plus. Dobrze, że to wirtualny domek, bo mogłabym Ci bokiem wyjść od tego przesiadywania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze więcej odwiedzających w nowym miejscu.
Ja też się cieszę!!!!!!!! Jest ślicznie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSwietnie ze wreszcie sie zdecydowalas, warto chocby tylko dla samej Nessy Vardamir :)
OdpowiedzUsuńwiec witam i pozdrawiam i oczywiscie nowego bloga podziwiam.
Ślicznie tu teraz u Ciebie:) Z przyjemnością będę zaglądać... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńoch aż chce się krzyknąć: no nareszcie! sama zobaczysz blogspot to jest to! wyściski Ania
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za przywitanie w nowym miejscu. Jeszcze się rozglądam , jeszcze się dobrze nie zagospodarowałam i wielu rzeczy nie wiem , ale powoli do tego dojdę.A teraz idę spać po nocnym dyżurku, dobrego dnia życzę wszystkim odwiedzającym a sobie spokojnej nocy, jak widzicie ja mam poprzestawiane pory dnia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie u Ciebie pod nowym adresem.Tu też będę do Ciebie zaglądała, adres nie ma znaczenia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoja decyzja mnie zaskoczyła i zasmuciła, ale po chwili stwierdziłam, że nieważny adres, ważna jest atmosfera którą potrafisz wyczarować ze wszystkiego co dotkniesz....jak wróżka :)
OdpowiedzUsuńJuż dopisuję nowy adres. Pozdrawiam !
Witam Cię gorąco w nowym miejscu i życzę samych przyjemności z blogowania.
OdpowiedzUsuńOczywiście będę tu również zaglądać regularnie, tak jak w poprzednim miejscu - choć rzadko wpisywałam komentarze.
A to dlatego, że często zmęczenie pozbawia nas sił do namysłu na treścią wpisu w komentarzach. Ale odwiedzanie Ciebie to szczególnie miłe chwile - wejście w inny świat pięknych rzeczy, pięknych umiejętności - w uroczych klimatach.
Pozdrawiam serdecznie
nowy adres już zapisany ;-) ślicznie tu jest! piękna oprawa Twoich prac !
OdpowiedzUsuń