Rozpoczęłam proces przenosin, będzie więc troszkę starych prac z poprzedniego bloga bo żal mi się z nimi rozstawać, jednocześnie poćwiczę poruszanie się po nowym blogu. Zapraszam starych przyjaciół na moje nowe salony, na pewno to już oglądali ale chyba mi to wybaczą, zapraszam też wszystkich gości , wpadajcie na wirtualną kawkę kiedy będziecie mieli ochotę zawsze jesteście tu mile widziani.
Malutki kursik szycia futerału na waciki, myślę że każdej damie się przyda.
Troszkę koronki i pasmanterii, troszkę materiału, sznureczek w górnym tunelu, gumka w dolnym tunelu - i efekt końcowy.
:))))))))
OdpowiedzUsuńJaśminku, ale mi się japa uśmiechnęła od ucha do ucha, że tu trafiłam. I to jako pierwsza!!!
...no nie! Nagroda mi się jakaś należy! ...albo życzenie :)) I pewnie wiesz dobrze jak brzmiałoby ono... dobra, dobra, tym razem dam Ci już spokój, ale obiecaj, że kiedyś... ach, nie masz wyjścia, musisz obiecać! :)))
Niezmiernie się cieszę, że testujesz blogspota. Myślę, że się szybko do niego przekonasz i docenisz jego zalety.
Witaj więc na blogspotowych ścieżkach.
Będę Twoim częstym gościem i będę z wielką przyjemnością spijać z Tobą (tymczasem wirtualne) kawki.
Pozdrawiam Cię serdecznie z za dalekiej Gdyni ;)
Witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Jaśminowej twórczości. Daje ona wiele inspiracji.
A to nowe miejsce zapowiada się bardzo klimatycznie i zachęca do dalszych odwiedzin:)
Pozdrawiam...
W pierwszej chwili osłupiałam.Patrzyłam w monitor jak wryta(szkoda,że nie widziałaś mojej miny).Po chwili jednak zeszłam na ziemię.Bardzo tu ładnie u Ciebie i tak jak w poprzednim miejscu będę odwiedzać Cię nałogowo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
No tak,z całego wrażenia zapomniałam o futerale.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i chyba się na niego skuszę.
Dziękuję za kursik:)
O Matko już mnie wytropiłyście? tak szybko? ja myślałam że spokojnie przetestuję i dopiero zdecyduję czy się przenosić a tu nie zostawiacie mi innego wyboru jak ruszyć z kopyta.
OdpowiedzUsuńMysza(Penelopa) obiecuję że kiedyś się spotkamy, musimy się spotkać, tyle się znamy z wirtualnego świata że wypadałoby się przedstawić w realu.Pozdrawiam cieplutko.
Witaj Jaśminku w nowym miejscu:) Wielu odwiedzających Ci życzę i wielu fantastycznych postów. A futerał bardzo elegancki! Jest niesamowity:)
OdpowiedzUsuńUściski!
od dawna odziwiam Pani prace,są dla mnie inspiracją dziękuję.
OdpowiedzUsuńPiękny ten futerał, chciałabym taki sam sobie zrobi ale mam kilka dylematów . Jak np prasowa to cudo po upraniu.. no bo kiedy trzeba uprac.
OdpowiedzUsuńCudny! Cudny! Cudny! Wspaniały pomysł i jaki efekt :D Dziękuję za kurs :* :)
OdpowiedzUsuńAle mi pomysł poddałaś - trochę z innego materiału , ale będzie też zdobił i był przydatny . A Twój piękny .
OdpowiedzUsuńno i piękny:))) właśnie napisałam u siebie, że to mój pomysł:)))))) dobrze, ze Chranna podała mi linka do Ciebie:))) jutro zrobię sprostowanie! tak się bałam pisać, że to ja wymyśliłam, bo na wielu blogach czytam , ze ktoś coś zrobił, a już było wcześniej, albo nie podaje autora pomysłu, już chyba wszystko zostało zrobione, a ja nie widziałam nigdzie, no, ale dzięki temu trafiłam do Ciebie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętałam, że pokazywałaś już dawno ten futerał, ale dopiero dzisiaj dobrze mu się przyjrzałam, bo chciałam sobie podobne opakowanie dla płatków uszyć... Kochana, Twój projekt jest po prostu idealny. Świetnie dobrany wzór haftu, do tego znakomicie pasująca tkanina, ozdobne taśmy i koronka! Mam wzorki kilku hafcików z tej serii ale brakowało mi pomysłu jak je wykorzystać, teraz wiem, że w łazience! Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuń