Nie wiem jak wy, ale ja gotować nie cierpię , natomiast uwielbiam robić wymyślne przetwory , oczywiście nie w ilościach przemysłowych , ale odrobinę, po troszku tego albo owego. Zaszalałam z truskawkami i podzielę się z wami przepisami. Takie truskawki można wykorzystać do pieczenia, do naleśników, do lodów i nie tylko, mniam , palce lizać.
Truskawki z lawendą
Składniki ;
1,3 kg świeżych truskawek
1 kg cukru żelującego 1:1
sok z 1 cytryny
2 łyżeczki suszonej lub świeżej lawendy
Przygotowanie:
1. Truskawki odszypułkowujemy, kroimy na pół, wkładamy do do rondla razem z cukrem, sokiem z cytryny i lawendą
2. Gotujemy całość ok 20 minut
3. Słoiki wyparzamy w 120 stopniach przez ok 15 minut
4. Przelewamy do gorących słoików, zakręcamy i odstawiamy do zastygnięcia, po otwarciu przechowujemy w lodówce
Frużelina truskawkowa wg przepisu Beaty
Składniki;
1 kg truskawek
1-1,5 szklanki cukru (zależy od słodyczy truskawek)
sok z jednej średniej cytryny
2 łyżki mąki ziemniaczanej (czubate)
około 50-100 ml zimnej wody do rozpuszczenia mąki
Wykonanie;
Truskawki umyj, usuń szypułki, większe owoce podziel na połówki lub na ćwiartki.
Włóż owoce do garnka, zasyp cukrem (użyj szklankę cukru, potem dosłodzisz wg potrzeby).
Odstaw garnek na kilka godzin, aby cukier się rozpuścił, a owoce puściły sok.
Podgotuj truskawki na małym ogniu - dodaj sok z cytryny.
Gdy owoce zmiękną dodaj mąkę ziemniaczaną wymieszaną z wodą - energicznie wymieszaj.
Przełóż frużelinę do wyparzonych słoików i zakręć.