Do nowego domu przywiozłam niewiele mebli, ale ten stary fotel, który przerabiałam na swój dawny balkon ( tutaj ) przytargałam ze sobą.
To jedyny fotel dla tak małych ludzików jak ja, tu nóżki nie majtają w powietrzu, jest bardzo wygodny.
Postanowiłam dać mu nowe ubranko, tym razem wybrałam piękną kratkę. Motyw kratki zawsze kojarzy mi się z przytulnością, ciepłem i kominkiem, a wybór kolorów jest oszałamiający, każdy znajdzie coś dla siebie.
Uszyłam pokrowiec na oparcie, siedzisko obiliśmy i mam. Do tego aksamitna, miękka poducha i fotel czeka na moją wenę do haftu.
Uszyłam pokrowiec na oparcie, siedzisko obiliśmy i mam. Do tego aksamitna, miękka poducha i fotel czeka na moją wenę do haftu.
Metamorfoza fotela , który został wyrzucony przez sąsiada na śmieci.
Inspiracje kratkowe
Dziękuję za wasze komentarze, życzę miłego wieczoru.