Dawno u mnie fioletu nie było, co? I koronek?
Myślę że w tym roku koronek i reliefów będzie dostatek, moje ja naciska na ciągłe rysowanie, nie mogę przestać.
Przy okazji zrobiłam mały kursik pod nazwą " Reliefy" .
Nazbierało się wiele pytań od was , na które nie miałam czasu odpowiedzieć, więc może choć tym kursikiem nadrobię pewne zaległości, będzie to ukłon dla was za to że jesteście ze mną , że wpadacie do mnie , że zostawiacie komentarze i przeprosiny za to że nie znajduję czasu aby utrzymać korespondencję , aby odpowiadać na pytania. Chciałabym, ale czasu nie rozciągnę.
Nazbierało się wiele pytań od was , na które nie miałam czasu odpowiedzieć, więc może choć tym kursikiem nadrobię pewne zaległości, będzie to ukłon dla was za to że jesteście ze mną , że wpadacie do mnie , że zostawiacie komentarze i przeprosiny za to że nie znajduję czasu aby utrzymać korespondencję , aby odpowiadać na pytania. Chciałabym, ale czasu nie rozciągnę.
Wiele z was twierdzi że reliefy są trudne, że nie możecie sobie z nimi poradzić, nie macie pomysłu co narysować, jak to rozmieścić itp. Moja podpowiedź brzmi tak, spróbujmy troszkę " oszukać", a przy okazji poćwiczmy rękę, wyczujmy konturówkę. Nabierzemy wprawy i następnym razem będziemy malować konturówką bez posiłkowania się gotowym wzorem. A więc zaczynajmy zabawę.
Kursik " Malujemy reliefy"
Pomijam podstawy decoupage zakładając że to każdy potrafi, wspomnę tylko że plastikowe serduszko pomalowałam Gesso lub jak kto woli Primerem
, następnie przykleiłam serduszka wycięte z serwetki. Motyw jest świetny do naszego zamierzenia, widoczne na nim białe wzorki posłużą nam do malowania reliefów.
Teraz serduszka lakierujemy wg mojego schematu: trzy razy lakierem , następnie lekko szlifujemy, znowu trzy razy lakierem i znowu szlifujemy itd. aż do uzyskania gładkiej powierzchni. Jednocześnie taka uwaga odnośnie lakierowania; jeżeli jest to lakier akrylowy to każda warstwa musi dobrze wyschnąć, ale musi mieć też czas na parowanie. Ja lakieruję co 2-3 godziny ale nie częściej jak 6 razy na dobę. Lubię lakier Fluggera ; 20- to lakier matowy, 50-to lakier półmat, 70-to lakier o wysokim połysku.
Bombki lub serduszka, czyli przedmioty obłe dobrze szlifuje się papierem ściernym znajdującym się na gąbce, gotowe można kupić w sklepie budowlanym.
Gdy mamy gładką powierzchnię, maluję tło na fioletowo i jeszcze lakieruję dwukrotnie.
Jeszcze przyszedł mi pomysł aby dać ostatni szlif w postaci lakieru aksamitnego Touchme ( dotknij mnie),który mi bardziej pasował do tych serduszek, a na zdjęciu
widać różnicę; dwa serduszka pomalowane lakierem Touchme, a jedno lakierem z połyskiem. Wybór był trafny.
![](https://lh6.googleusercontent.com/-KBE0rodaYp0/UpjwjgkTeHI/AAAAAAAAGc0/SU7ptxbpV8I/s640/bombka%2520serce%25201-3.jpg)
Serwetka pozornie nieciekawa, pozwoliła na wykorzystanie serduszkowych motywów do malowania reliefu, wiele serwetek ma motywy nadające się do tego zadania, czasami po bokach są paski które nie wykorzystujemy a na których są ciekawe wzorki, trzeba się tylko uważnie przyglądać.
Jeżeli, pomimo ćwiczeń nie czujecie się na siłach malowania reliefu bez wzoru, malujcie z wzorami, nie ma czego się wstydzić, liczy się efekt końcowy. Reliefy na wzorze z serwetki można na końcu zamalować kolorem i nie będzie widać serwetki spod reliefu, pokazywałam jak to zrobić na przykładzie doniczki TU.
Życzę więc dobrej zabawy i mam nadzieję że niektórym z was te wskazówki pomogą uporać się z konturówką.
Pozdrawiam cieplutko.
pięknie!! ja nawet się nie zabieram ale za to zaglądać wolę i chwalić,chwalić!!!
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka!
OdpowiedzUsuńNiby takie proste , ale i bardzo trudne , ciekawy kurs . dziekuje ,
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne...
Fajny pomysł:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs, serduszka śliczne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj kochasz kolor fioletowy, kochasz :) dziękuję za kursik... nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda! pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńno cie proszę jakie cudowności można stworzyć...no właśnie i ten fiolet :)
OdpowiedzUsuńpięknie :)) dobra robota :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :))
Bajka - cudne serca!!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe, dzięki za kursik!
OdpowiedzUsuńOj....piekne te twoje serduszka... pozdrawiam Ula z Gor Blekitnych
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Fajnie, że pokazujesz, jak je zrobiłaś. :)
OdpowiedzUsuńPięknie dekorujesz swoje bombki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wykonanie ,dziękuję za kurs,spróbuję wykonać takie ozdoby .Pozdrawiam z Katowic.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe ,może kiedyś się odważę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły ci te serduszka !!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny kurs:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńA Twoje bombki wszytskie wychodzą rewelacyjnie:)
Piękne bombki i ozdoby świąteczne.
OdpowiedzUsuńoo thats great
OdpowiedzUsuńcos pieknego:) skorzystam z tej podpowiedzi na pewno.Pozdrawiam .Beata
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj dostrzegłam ten kurs .Super !!! Dziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńA na te serduszka , daję moje, by wyrazić jak śliczne to cudo powstało. Pracochłonne, ale efekt końcowy jest zniewalający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam