To ostatnie bombki tego roku, z zimowymi widokami. Motyw zimowego krajobrazu w górach zawsze mnie fascynował i umieściłam go na mojej piętnasto-centymetrowej bombce. Krajobraz jak ze snu, z moich marzeń, ze wspomnień wyjazdu zimą do Szklarskiej Poręby w zimę stulecia. Śnieg , mnóstwo śniegu , mróz , podróż saniami na Pasterkę do oświetlonego kościółka w górach, bajkowa sceneria zamknięta w kuli. Przynajmniej można nacieszyć oczy.
Troszkę się przy niej nabawiłam , domalowywałam np. drzewo z boku i trochę śniegu, ozdobiona na odwrocie tylko jedną gwiazdą, szczęśliwą gwiazdą , mam nadzieję że spełnia marzenia.
I powtórka z rozrywki , już taką bombkę robiłam ale teraz na usilne prośby koleżanki powtórzyłam. No nie całkiem taka sam bo to resztki serwetki, musiałam z innej dokleić i wtopić uliczkę której na wiodącym motywie nie ma. Bombka przeznaczona dla siostry koleżanki która przyjeżdża na Święta z ciepłych Włoch do rodziny.Musiała być jak najbardziej zimowa.
Ślicznie dziękuję za liczne komentarze pod poprzednimi postami, za odwiedziny. Witam nowe osoby na moim blogu , miło mnie was poznać dzięki wpisom i okienku obserwatorów.
Hola soy una admiradora tuya, todos tus trabajos son preciosos, me gustan mucho estas bolas de navidad. Enhorabuena.
OdpowiedzUsuńFeliz Navidad, desde España.
Bomby przecudne, uwielbiam je u Ciebie oglądać,
OdpowiedzUsuńjak tak się w zeszłym roku napatrzyłam to w tym sama spróbowałam:))
Pięknie te bombki czynisz :)))))
pozdrawiam
Też lubię takie klimaty. Bombki cudne.
OdpowiedzUsuńGreat work! Well done!
OdpowiedzUsuńGreetings!
Przepiękne bombki :) Arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asiu bombki przepiękne
OdpowiedzUsuńTwoje bombki Asiu są zjawiskowe...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kochana:)))
Szklarska Poręba jak najbardziej, znam ja bardzo dobrze i waloński klimat niezwykle odpowiada.
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia, które drzewko domalowywałaś, bo zlało się całkowicie. Fenomenalnie.
Kolejna bombka przypomina mi Wigilijną opowieść. Tak mnie zachęciłaś tymi bombkami, że chyba na następny rok wykonam je dla znajomych. Jednak znając życie, będę je musiała zrobić w wakacje. Ciekawi mnie na co naklejasz motywy, bo to nie wygląda na styropian, są idealnie gładkie.
Zawstydzasz mnie Dziewczyno... Bombki są cudowne!!!
OdpowiedzUsuńAsia,po prostu mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,wszystkiego dobrego
Maja
Bajka, po prostu zimowa bajka z dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńBombki cuuuudowne. Rozmarzyłam się patrząc na nie-ach gdyby tak się chociaż na chwilę znaleźć w takiej zimowej scenerii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ale śliczności pokazujesz, musisz wspaniale malować, skoro tak dokładnie tuszujesz przycinanie i doklejanki :)
OdpowiedzUsuńpiekna tematyka na bombkach..pozdrawiam milo :)
OdpowiedzUsuńJa chcę do takiej bajki i takiego kościółka jak na pierwszej bombce. Cudowne.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje bombki, jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńAch cudne te Twoje zimowe bombki.Cieszą moje oczy i duszę.Napawam się widokami i wyobrażam sobie,że jestem tam,czuje zapach śniegu i mrozu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niby zima aż trzeszczy na tych bombkach, a jednak pełne są ciepła - to urok Świąt Bożego Narodzenia i Twoich bombek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu, dech mi zaparło, jak zobaczyłam tę pierwsza bombkę. A jeszcze jak wyobraziłam sobie ,że jest taka duża !!! BAJECZNA ! Druga tak samo klimatyczna, jak napisała jedna z dziewczyn sceneria iście z "Wigilijnej opowieści".
OdpowiedzUsuńZ cała pewnością muszę stwierdzić, ze są to jedne z najpiękniejszych bombek jakie widziałam.Pa!
Asiu , Twoje bombki są rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńWiem ile pracy kosztuje taki widoczek , więc tym bardziej wielkie brawa, no i błysk niesamowity:)
Wczoraj wysłalam Ci maila, nie wiem czy doszedł, jak nie to pwtórzę.
Pozdrawiam
Красиво очень, я потрясена!
OdpowiedzUsuńSą nieziemskie i pełne magii!!!
OdpowiedzUsuńKrucho u mnie z czasem, więc już dziś życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt:)))
Cudowne są! I nie mam pojęcia jak tak mozna zrobić bombkę, ani jednej zmarszki!!! Niesamowite!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!!nic dodać nic ująć.
OdpowiedzUsuńPiękne, chciałabym zobaczyć choinkę udekorowaną tymi bombkami...najlepiej własną. Po prostu, aż chciałoby się mieć w domu takie bombki i cieszyć nimi oczy w Święta.
OdpowiedzUsuńAsiu, zdrowych i radosnych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńte bombki są cudne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
beau travail belle créations je suis française et j'admire votre travail félicitations
OdpowiedzUsuńMevira2 dziękuję za wizytę.
OdpowiedzUsuńQue maravilla de trabajos!!!!!
OdpowiedzUsuńMe encanta tu blog y todos tus trabajos.
Feliz fin de semana
Trafiłam na Ciebie w ramach wędrówki po blogach... I zostaje:) Wszystko co robisz jest przecudne... Bombki są niesamowite... Ja utknęłam z bombkami przy naklejaniu obrazków i czasu na nic wiecej nie starczyło:) Będę tu często zaglądać, pozdrawiam:) Gabriela
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i zapraszam częściej w moje skromne progi.
UsuńI w tym roku powróciłam....powracam zawsze.....piękniejszych bombek w życiu nie widziałam.Spróbuję zrobić, oby wyszły mi choć w jednej dwudziestej tak piękne.....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńanna
Cudowne bombki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.sztuka-zdobienia.blog.pl