sobota, 18 sierpnia 2012

interpretacja wspólczesna stylu zakopiańskiego w ubiorze.


 "Syćkie piykne stroje, najpiykniejse moje, cerwona smatecka, jo se góralecka " 


Zdjęcia zaczerpnęłam w artMadam, w Pakamerze, w Ludowo Mi ,z artykułu o Marysi Sadowskiej która projektuje kurtki w stylu folk i galerii Folk Design,  można sobie obejrzeć inspiracje i poczytać , mnie spodobała się kreatywność bardzo młodej projektantki Anety Larysy Knap z  Nowego Targu posiadającej Butik Folk Design .
Ja wiem nie każdy lubi folk , ale mnie ciągle fascynują kolory i desenie spódnic , chust stroju góralek, nie obwieszam się nimi , ale mały akcent w postaci torebki, chusty czy małego przedmiotu wnoszą wiele do prostego stroju , choćby małej czarnej. Kto lubi poszaleć i jest kreatywny to bardzo proszę,można , kto nie, niech omija bokami, wybór należy tylko do nas samych.
Pozdrawiam cieplutko i wracam do mojej maszyny szyć następną torebkę i koszulę w stylu folk.

10 komentarzy:

  1. Mnie również od dawna fascynują góralskie desenie. W tym roku skusiłam się na chustę i... rzeźbionego aniołka w góralskim stroju :-)) Oglądałam też tkaniny, ale był taki wybór pięknych wzorów i kolorów, że nie mogłam się zdecydować...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasmin, super post, dziękuję za niego! Mamy w Polce tak cudowne rzeczy inspirowane rękodziełem ludowym, że aż wstyd, że nie chwalimy się nimi na całym świecie. Ja często ślinię się z zachwytu na widok rzeczy w sklepach Kokofolk i Folkstar, dla moich znajomych z zagranicy zawsze staram się cosik tam kupować. Szczególnie dzieciaki są zachwycone:)

    OdpowiedzUsuń
  3. które oczywiście pokażesz?! Ja tez lubię góralskie akcenty, mam ich kilka w swoich szufladach w postaci korali, chust i pasów!!! hehehe mam taki piekny, a właściwie 3 różne stylizowane na góralskie, pasy. Uwielbiam je nosić! Lubię ten nasz góralski folk, a Zakopane, a właściwie wędrówki po górach to marzenie, które co jakis czas się ziszcza :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też styl folk bardzo się podoba - to taka fajna promocja naszej rodzimej kultury w nowoczesnym ujęciu na dodatek.:)
    P.s. Aneta to bardzo zdolna i kreatywna osoba, świetna dziewczyna!:) Czy wiesz Jasmin,tutaj troszeczkę się pochwalę, że Aneta na swoim ślubie wystąpiła w biżuterii mojego autorstwa? :)
    Pozdrawiam serdecznie Asiu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu widziałam , cudna biżuteria dla cudnej dziewczyny w białej sukni, podziwiałam ale nie kojarzyłam osoby, już teraz wiem.

      Usuń
  5. A ja też mam góralski pas i na chustę też bym się skusiła:)
    Ależ jestem ciekawa Twojej torebki i koszuli:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki trend cieszy:) nie tylko oko,ale i duszę.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam.A ja niedawno zaliczyłam spływ Dunajcem i Flisak miał własnie takie piękniutkie wdzianko.Wyszywane ręcznie.Pięknie wyglądał hmmm.....przystojny to on tez był no przeciez ale mnie zauroczyło bardzo to wdzianko.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja co prawda nie z Zakopanego lecz z Zywca, ale to przeciez zaraz za miedza :)
    A takie jeansy i bluze w nasze, goralskie kwiaty to chetnie bym przygarnela :) Uwazam ze to swietny pomysl z tym folkiem, tutaj w Austrii juz od lat projektanci inspiruja sie alpejska moda, ktora jest zawsze na czasie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń