Maria Antonina jeszcze bez koralików |
Zaczęłam ozdabiać Marię Antoninę koralikami, całkiem przyjemna praca.
Mając całkiem spory zapas koralików postanowiłam wykorzystać je do tego haftu. Dobierałam sobie sama , więc będą się różnić od oryginału, ale za to praca ta wciągnęła mnie doszczętnie. Jest to znacznie ciekawsze od odwzorowywania gotowego wzoru.
Obiecałam sobie , że będę częściej bywać na blogu , ale niestety praca wysysa ze mnie całą energię, pracujemy w okrojonym składzie, Służba Zdrowia ciągnie ostatkiem sił. Czasami mam wrażenie, że dostanę wylewu, albo zawału na stanowisku pracy.Nie wiem jak długo można tak jeszcze pracować.Do tego jeszcze dostałam uczulenia na kontrast przy tomografii zatok i dodatkowo mnie ścięło.Marzę o emeryturze i wiośnie.Jedyna pozytywna rzecz to to, że zostałam zaszczepiona, więc napięcie i strach związany z pracą mnie opuścił przynajmniej częściowo.
Pozdrawiam cieplutko.Trzymajcie się zdrowo.Jasmin
Moje zapasy koralików. |
Piękny haft, koraliki dodały całości blasku, obraz bedzie wyglądał niesamowicie.
OdpowiedzUsuńJa też przez pracę mam mniej czasu na robótki, tez marzę o emeryturze, ale mowią, że na niej wcale nie ma wiecej czasu...praca zmianowa powoli mnie wykańcza,że nie wspomnę o niedzielach i świętach, ale na to nic nie poradzimy. Pozdrawiam i życzę zdrowia i wiecej sił.
Tak , tak na emeryturze z kolei czas nie leci , a pędzi ! Ale też tak marzyłam jak wy teraz . Pięknie wykorzystujesz koraliki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez koralików też wygląda dostojnie a z koralikami to będzie na pewno obłędna, a zapasy spore, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPiękny haft i świetny pomysł z tymi koralikami. czekam aż pochwalisz się całością. Emerytura? Ach, u mnie to już tylko jakieś 17 lat pracy i potem wolność!! Haha, chciałaby dusza do raju a tu robić trzeba. Ale współczuję ci, naprawdę. Praca w polskiej służbie zdrowia to ciężka harówka.
OdpowiedzUsuńFajnie, że przynajmniej jesteś zaszczepiona. Mnie to czeka jutro... Stresik...
Pozdrawiam serdecznie
Nie ma co się bać, u mnie większy był strach przed zachorowaniem niż strach przed szczepionką.Trzeba wybrać to co jest lepsze.Zachęcam do szczepień.
UsuńHaft cudny, podziwiam, że ogóle masz na to czas i chęć. Ja też mam uczulenie na jod w kontrastach Próbowałaś kiedyś zasklepu? To o produkt uboczny przy produkcji miodu. Idealny na zatoki i gardło. Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam hafty ozdabiane koralikami :) Pięknie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńWspaniale to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło.Koraliki dadają uroku bez 2 zdań.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyszło!
OdpowiedzUsuńCudo ;-)))
OdpowiedzUsuńBędzie przepięknie! Lubię dodawać do haftu różne przydasie.. koraliki, metaliczne nitki itd... i jak tutaj nie zawsze zgodnie z wytycznymi we wzorze:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie arcydzieło,już cudnie wygląda już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńWonderful blog… You provided very interesting information here. I feel happy to read this post. I hope that you will write many posts like this… Thanks for sharing and Keep updating….
OdpowiedzUsuńRegards,
Online Essay Help
A ja zajrzałam tu po latach i będę zaglądać. Czas powrócić do blogowego swiata. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPięknie! Świetny haft i ilustracja. Jakbyś do swoich projektów szukała akcesoriów krawieckich, np. cekinów, to polecam: https://pasmanteriapasja.pl/cekiny
OdpowiedzUsuń