Ach! już po lecie?
Nie chce się w to wierzyć, tym bardziej , że róże kwitną drugi raz, kwitną inne kwiaty w ogrodzie,a przede mną jeszcze dużo pracy .Właśnie przez mój ogród dałam sobie przerwę w blogowaniu i robotkach wszelakich.W tym czasie posadziłam kilkadziesiąt roślin, przekształcając powoli swój ogród. Mam jeszcze kilka pomysłów, mam nadzieję, że przed zimą uda mi się je zrealizować.
Przepracowałam okres letni w ogrodzie i pracy , nie odpoczywałam , jestem zmęczona, jedynie spacer po ogrodzie daje mi radość, gdy widzę efekty swojej pracy.
Gdyby nie ten ogród to nie wiem czy bym dała radę dalej funkcjonować.
Nie mniej jednak coś tam skubnęłam w hafcie, pochwalę się niebawem.
Zapraszam na spacer po ogrodzie, czujecie zapach róż? zapewniam - pachną.
Piekny ogrod pozazdroscic ....Pozdrawiam Ula z G.B
OdpowiedzUsuńNiestety to już zmierzch lata...bajeczne róże :)
OdpowiedzUsuńTwój ogród widzę nabrał charakteru. Cieszę się, że masz nową pasję - ogród. Efekty są! Pa!
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja róż - jestem oczarowana! U nas róże też nadal obficie kwitną a ja mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec lata:) Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNo i dobrze ,że masz ten ogród i możesz odpocząć w nim poprzez pracę i cieszyć się jej efektami.Ogród jest piękny , ale czekam na Twoje robótki ręczne , które uwielbiam.Pozdrawiam również z mojego ogrodu.Koleżanka z WSS- emerytka ;)
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć miejsce dające nam wytchnienie i satysfakcję-nawet jeśli trzeba się napracować.
OdpowiedzUsuńPiękny ogród:) czekam na ciąg dalszy noweli "wyszywając Daisy...."
pozdrawiam
Małgosia