Mój M chomikuje od dawna zegarki. Zbiera stare zegarki, ratując je od zapomnienia i zatraty. Na pchlich targach wynajduje "delikwentów" w czeluściach szmelcu, kompletuje, czyści, a następnie przy pomocy zaprzyjaźnionego "zegarmajstra" daruje im drugie życie. Nawiasem mówiąc to pewnie jeden z niewielu zegarmistrzów, któremu jeszcze się chce. Nie znam się na tym zupełnie, zegarek jak to zegarek, mogę tylko powiedzieć czy koperta mi się podoba. Nie wiedzieć to nie znaczy nie rozumieć. Ja też mam swoją chomikozę i to nie jedną , więc rozumiem. I tak to zgromadziło się trochę wyczyszczonych, naprawionych zegarków. Pewnego razu otrzymałam zadanie - koniecznie zrobić kasetki na kolekcję czasików. Wybrałam motywy z bardzo sympatycznymi starymi zegarmistrzami, widać, że do czasomierzów podchodzą z sercem.
Czekała mnie jeszcze zegarmistrzowska robota przy tworzeniu przegródek, wycięcie z grubej tektury, naklejenie papieru i oto część kolekcji mojego M ma swoją oprawę.
Do malowania kasetek użyłam trzech kolorów bejcy firmy Colorit;palisander, dąb i orzech , lubię tą bejcę niezmiernie, używam ją od jakiegoś czasu i jestem zadowolona.
Piękne !
OdpowiedzUsuńKasetkę piękną zrobiłaś,ale ta kolekcja zapiera dech,jest rewelacyjna i z tego co piszesz,to rozumiem,że one są na chodzie?Kocham takie "bziki",pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak najbardziej na chodzie.Dziękuję za odwiedziny.
UsuńPrzepiękne kasetki, a na zegarki patrzę ze szczególnym sentymentemi nostalgia, bo mój tato jest, co prawda nie pracującym już w zawodzie, zegarmistrzem. Jako szkolne dziecko uwielbialam przesiadywał u niego w zakładzie i przez lupe podziwiać maleńkie mechanizmy. Właściwie do liceum byłam przekonana, że również będę zegarmistrzem :)Takich czasikow i wiekszych u moich rodziców na strychu jest jeszcze sporo :) pozdrawiam i dziękuje za Twoj post, który jak wehikuł czasu przeniósł mnie w czas dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPiękna opowieść, dziękuję.
UsuńKolekcja rewelacyjna...kasetki godne kolekcji. Pełne zrozumienie dla hobby.
OdpowiedzUsuńJejku! Jestem pod wrażeniem! :) Ciekawa jestem jednak dźwięku, bo zapewne ładnie razem wszystkie tykają :)
OdpowiedzUsuńPasja pasji równa....dobrze, że parami. Szczęściara z Ciebie, że masz u swojego boku pasjonata. Kasetki rewelacyjne...
OdpowiedzUsuńCzasomierze prezentują się teraz niezwykle elegancko. Aż miło popatrzeć na taką kolekcję. Tutaj widać od razu że połączyły się dwa serca i dwie pary zdolnych rąk w jedną, wielką pasję...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację , Savanach pozdrawiam cię serdecznie, dawno cię nie słyszałam.
Usuńale cudna oprawa zegarków,wspaniały pomysł
OdpowiedzUsuńkolekcja super sie prezentuje w takiej oprawie :)
OdpowiedzUsuńAle kolekcja!!! I pięknie pudełka im przygotowałaś! Przepięknie!
OdpowiedzUsuńNiesamowita sprawa!
OdpowiedzUsuńKolekcja wspaniała :) mieszkanko kolekcji też super :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKolekcja "czasomierzy" imponująca , a kasetki bardzo klimatyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam .Bardzo podobają mi się twoje prace sama robię decupage ale nie takie cudeńka.Śledzę twojego bloga od ponad roku i bardzo bym chciała zamówić kasetkę na biżuterię.Proszę jeżeli możesz odezwij się podaję adres mailowy bcedro@gmail.com pozdrawiam koleżankę można powiedzieć po fachu też pracuję w służbie zdrowia w szpitalu
OdpowiedzUsuńDziewczątka dziękuję ślicznie za pozytywne komentarze w imieniu swoim i Miśka.
Usuńale kolekcja:)mega świetne zbiory..super oprawa ..M może być dumny z żony:)pozdarwiam
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńTeraz zegarki maja przepiękny domek:)
OdpowiedzUsuńMąż pewnie szczęśliwy bo kolekcja w jednym miejscu, można patrzeć i podziwiać wszystkie na raz. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuń