Ostatnio delektuję się haftem firmy Mirabilia pt. "The Bakers Wife" w tłumaczeniu "Żona piekarza" Nory Corbet.
Nie mogę się zgodzić z tym tytułem, jakoś te barchanki, koronki nie pasują do żony piekarza , raczej skłaniałabym się do epoki Marii Antoniny, a że ja Marię Antoninę uwielbiam, to ja ten obrazek zatytułuję "Maria Antonina z babeczką".
Wzór otrzymałam dzięki dobremu sercu mojej siostry Gosi i tak jak pisałam delektuję się haftem przez duże D, nieśpieszno , powolutku bo jest się czym delektować. Piękne kolory, nici metaliczne , będą koraliki, więc wszystko co tygryski lubią najbardziej.
We wzorze proponuje się nici Caron Waterlilies, Kreinik Braid,koraliki Mill Hill Beats i tu pojawiła się pewna trudność. Niestety nasze sklepy internetowe nadal są zaopatrzone skąpo w te artykuły, w jednych są jakieś pojedyncze numery nici, lub koralików ale nie mają wszystkich. Do takiego wzoru musiałabym zamawiać w kilku sklepach i tak wszystkich potrzebnych artykułów nie pozbierałabym.
Postanowiłam sobie poradzić w inny sposób, a mianowicie , znalazłam w internecie kolory owych nici,koralików i z zasobów, które już posiadam sama stworzyłam i dobrałam to co mi jest potrzebne.
I tak Kreinik 9294 stworzyłam z dwóch nici metalicznych firmy DMC E211 i F155 , wyszedł kolor prawie identyczny jak na powyższym obrazku.Cieniowane nici Caron Waterlilies zastąpiłam trzema nitkami nici DMC o nr 3781,209,930.
Może to nie to samo , ale podobne i też będzie pięknie. Przeszukam swoje zasoby koralików i może też sobie jakieś dobiorę, a może coś dokupię.Warto czasami samemu się pobawić ze wzorem, przecież to tylko wzór , ja mogę coś do niego dodać od siebie.
Tak poza tym to chciałam wam powiedzieć , że kocham wszystkie wzory firmy Mirabilia, mam ich mnóstwo zapisanych, a ciągle pojawiają się nowe.
Czemu je kocham? Za mistrzowskie dobieranie kolorów, za nici połyskujące, za koraliki i za precyzyjny wzór i detale.Wyszywając na płótnie bądź kanwie o drobnym splocie uzyskuje się bardzo plastyczny, realistyczny obraz, a ja takie lubię.
Nie cierpię jak przez nici przebija mi materiał, a na aidzie 14 lub 16 wyszywałam w swoich początkach, teraz nadaje się ona , jak dla mnie oczywiście , tylko do drobnych wzorów jak np.zawieszki.
Żałuję , że nie mam za dużo czasu bo haftów Mirabilii powstałoby dużo więcej.
A tutaj małe przypomnienie, hafty Mirabilia , które sama wykonałam dawno temu.
"Elizabeth" post Tutaj
"Elf Jaśminu" ( Jasmine )Nora Corbett post Tutaj
"Zbieranie jaj" (Gathering Eggs)post Tutaj
"Aniołek z drzewem" ( Cherub with tree) post Tutaj
Podziwiam Twoje piękne hafty! Tą dziedziną rękodzieła nigdy się nie zajmowałam, ale zachwycają mnie dzieła hafciarek. Wspaniale że sobie poradziłaś z brakującymi nićmi modyfikując wzór. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już zaczęłaś haft, czekam z niecierpliwością, bo też ta dama bardzo mi się podoba. Kto wie, może ja też kiedyś ją wyszyję? Wiesz, że mamy podobne gusta, więc dla mnie wzory Mirabilla są rewelacją.Właśnie wyszywam jeden z nich, miał być na święta, ale nie wyszło, będzie teraz. Też sama dobierałam niektóre nici i koraliki, których w sprzedaży u nas nie ma. Liczę na efekt nie gorszy niż w oryginale, podobnie jak twoja Maria Antonina :)
OdpowiedzUsuńTo już jestem ciekawa jaki wzór wyszywasz.
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te hafty.
OdpowiedzUsuńJestem nimi oczarowana :-)
Piękne hafty:)ja też często kombinuję z kolorami nici,sama dobieram albo zmieniam:)
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje haft ,czekam na koniec efekt, będzie pięknie ,ja to wiem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te wzory, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńTo będzie wyjątkowy haft. pozostałe już wyszyte na to wskazują. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń