Powiedziałabym - witam wiosennie , ale niestety nadal zimno. Tak niedawno rozochociłam się na ogrodzie,cieplutko , można było robić porządki, snuć plany, a tu łup i przymrozek.No nie............. mam dosyć zimna, chcę wiosny.
A tak po za tym to pcham życie do przodu robiąc sobie przerywniki w postaci warsztatów na których namiętnie kropkujemy tzw.igłą malowane, a właściwie to powinno być konturówką kropkowane.
Dzisiaj chwalę się malunkiem na czarnym talerzu złotą konturówką, oczywiście wzornikiem dolnośląskim, czyli dowolna interpretacja haftów ludowych.Jak zwykle świetnie się bawię przy takich pracach, polecam.
Pozdrawiam cieplutko
Jasmin
Gratuluję umiejętności i podziwiam misterność wykonania. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTworzysz same cudenka....pieknie i misternie wykonane podziwiam..Ula a G.B
OdpowiedzUsuń