Pochłaniam chwile błogiego haftowania.
Dzięki wielkim sercom dwóch dziewczątek Bożenki i Kami nie przerwałam swojego haftu, mulinki do mnie dotarły. Kochane dziękuję wam za dary serca, mam nadzieję że odpłacę się wam z nawiązką w chwili potrzeby. Bezinteresowność obu bardzo mnie wzruszyła, to już dzisiaj rzadkość, ślicznie wam dziękuję. Buziaki
Ciesze sie, ze moglam pomoc, a Ty teraz mozesz haftowac, ja czekam z nieciepliwoscia zeby zobaczyc ukonczony haft, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńO to własnie chodziło, żeby taki mały gest sprawił Ci radość i pozwolił jak piszesz oddać się chwilom błogiego haftowania (znam to uczucie).Również czekam na finał krzyżykowania w fioletach, serdecznie pozdrawiam - BB.
OdpowiedzUsuńPiękne fiolety! Czekam co wycudujesz!
OdpowiedzUsuńTakie gesty przywracają wiarę w Człowieka:)) Fiolety niech królują:)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńco dajesz to wraca..... brawo dziewczyny!! takie gesty z serca płynące zawsze są najpiękniejsze i najcenniejsze.... ja również czekam na finał Twojego haftowania ;).... ściskam gorąco!!! buziaki!!
OdpowiedzUsuńSpodobal mi sie ogromnie ten piekny wazon kwiatow.)
OdpowiedzUsuń...przecież Ty nie możesz przerwać haftowania! Tyb tworzysz prawdziwe dzieła sztuki! uściski Magda
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa strona. Ludzie z pasją zawsze mają wiele do pokazania i opowiedzenia. Myślę, że będę częstym gościem na Twojej stronie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kregulaart.bloog.pl
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyno skorzystałam z zaproszenia, pozdrawiam cieplutko
Usuń