wtorek, 16 marca 2010

Romantyczne jajeczka


Zanim coś powstanie nowego wkleję stare jajeczka  których robienie sprawiło mi ogromną frajdę, uwielbiam takie wyzwania. Osoby które je widziały przepraszam za powtórkę.

Czemu romantyczne? .............bo przedstawiają pewne opowiadanie:
Księżyc i słońce lub jak kto woli noc i dzień jak dwoje kochanków czekających z tęsknotą na krótką chwilę spotkania, na odwrocie jest sen z marzeniami i ziemia skąpana w słońcu. Rozwijać tematu nie będę każdy może sobie opowiedzieć co chce patrząc na malarstwo Josephiny Wall. Tworząc te jajeczka czerpałam inspirację z jej dwóch obrazów zamieszczonych w tym wpisie,burza kolorów i fantazji, coś pięknego.


Jajeczka powstały dla koleżanki która lubi motyw słońca i księżyca, ja spełniałam jej marzenia. Lubię jak przedmiot opowiada jakąś historię, lub jest konsekwencją mojej inspiracji czymś co mnie zachwyca, tym razem było to malarstwo, jakimś cudem udało mi się połączyć temat, dwa obrazy razem na dwóch małych jajeczkach. Takie jajeczka to przyjemność tworzyć i dla osób otwartych na moje dziwactwa też. 
Ustawiając je razem ze sobą mamy obraz pełen romantyzmu i miłości.

15 komentarzy:

  1. Klimatyczne te jajeczka. Oby takich "dziwactw" było coraz więcej. Uwielbiam oglądać Twoje prace

    OdpowiedzUsuń
  2. Jajka super jak zawsze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta twoja pisanka jest niezwykle kolorowa, malarska....

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet jeśli widziały zawsze można popatrzec znowu i znowu.... i znowu

    OdpowiedzUsuń
  5. Natrojowo_obrazowe!!!
    Prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne jajeczka, mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogladam Twoje prace pełna podziwu.Jaja sa przepięknie romantyczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny motyw, piękne jaja :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jasmin , chętnie pooglądam raz jeszcze:))
    Piękne są , takie bajkowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio podobaja mi się wrózki. I zadziwia mnie właśnie ten papier. Niesamowity widziałam już gdzieś takie puzzle. Czyje to obrazy? Gdzie kupiłaś papier? A pomysł z jajkami rewelacyjny.
    Właśnie dodam, że ten post jest najładniejszy jaki ostatnio widziałam na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Huanita to wydruk tych dwóch obrazów które tu wkleiłam autorstwa Josephiny Wall, z każdego wycięłam po kawałku skomponowałam w całość , trochę lakierowania i szlifowania a także domalowania tak by nie było widać połączeń.A że jajeczka małe to taka zegarmistrzowska zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezwykłe są te Twoje jajeczka. Piękna bajka!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja ich jeszcze nie widziałam i jedno co mogę powiedzieć , to to,że są zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne!! Aż mi dech zaparło!!! Mistrzostwo !!!

    OdpowiedzUsuń