Ukończyłam biscornu, dość dużych rozmiarów, specjalnie takie duże. Mojej mamie wyhaftowałam biscornu typowe i podarowałam jej na igiełki, mama dużo szyje więc pomyślałam że może się przydać. Jakie było moje zdziwienie kiedy ją odwiedziłam , biscornu wisiało w poczesnym miejscu ale tak zapełnione igłami że nie było go widać , nawet igła do szycia kurczaka była tam wbita. Pomyślałam że nie może tak być, wyszyłam więc biscornu w rozmiarze XXXL, mam nadzieję że teraz wszystkie igły się zmieszczą.
Biscornu wyhaftowane na ciemnozielonej aidzie nr 18 cieniowaną nicią DMC 115 koloru bordowo-czerwony. Dodałam koraliki w czerwieni i bordowe guziczki. Wyszywania dość sporo, wzór kombinowany, nie jest to typowy wzór na biscornu , musiałam poszukać dwa kwadraty tak by ze sobą się zgadzały wielkościowo.
Biscornou śliczne !!!
OdpowiedzUsuńTa Twoja igielna poduszeczka jest sliczna.Moim marzeniem jest xxx takie poduszeczki.Udalo mi sie stworzyc takich kila ,ale to dla mnie wciaz malo.pozdrawiam .Mam nadzieje ze jeszcze kiedys spotkamy sie w realu.
OdpowiedzUsuńAleż piękne biscornu !
OdpowiedzUsuńMarzę o biscornu... :-)
Masz zdolne ręce i dobre oczy :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa
Cudne!!!!!!
OdpowiedzUsuńale piękne-z Mamy to musi być też pracuś - nic dziwnego, że córka jest pracowita- Wanda
OdpowiedzUsuńduzo sie naogladalam tych igielnikow,niektore bardzo mi sie podobaly niektore mniej,jak zobaczylam Twoj do doszlam do wniosku ze to wszystko zalezy od tego jak sie je wykona i z jakich materialow,Twoj jest bardzo ciekawy :) :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zestawienie kolorów. Super.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Pieknie wyszedl,lubie takie przydatne "drobiazgi"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cudowny zestaw kolorystyczny, jak zwykle piękne wykończenie.
OdpowiedzUsuńPiękny! A ja jestem mądrzejsza o jeden wyraz, bo nie wiedziałam, że igielnik tak się nazywa.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję.
OdpowiedzUsuńMonicjo nadzieję zawsze trzeba mieć.
Aga nazwa pochodzi od kształtu tego igielnika.
Jaśminko, Twoja każda praca jest arcydziełem! Biscornu piękne! Bardzo ciekawie zestawiłaś kolory, sama chyba bym się nie odważyła, ale bardzo mi się podoba, więc przy najbliższej okazji robienia biscornu może i ja sięgnę po ciemnozieloną kanwę, bo ta cieniowana mulinka to u mnie ciągle w użyciu:)
OdpowiedzUsuńIt's really beautiful colors. Bonjour de France.
OdpowiedzUsuńŚliczna :) jak wszystkie zresztą Twoje prace :) a do siebie zapraszam po wyróżnienie olenkaja.blox.pl
OdpowiedzUsuńNie wie jak mi się to udało ale przegapiłam takie cudo!!!!
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zobaczyłam biscornu. Jest po prostu piękne. Taki odważny i zaskakujący zestaw kolorów. Uwielbiam wzory żakardowe (super ekspozycje na ten temat można zobaczyć w łódzkim Muzeum Włókiennictwa) a ten ma jeszcze jeden dodatkowy walor, bo zastosowałaś nić cieniowaną. Dodatkowo ten pomysł z XXXL. Teraz jeszcze zauważyłam koraliki, przypominające rubiny. Ciekawa jestem tylko czy ta róża była inspiracją, czy też to skojarzenie po wykonaniu tego dzieła. Gratulacje!
OdpowiedzUsuń